Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest sieradzkich rolników w Warszawie. Do stolicy zjechało tysiąc osób z całej Polski

Paweł Gołąb
Rolniczy protest hodowców ziemniaków i warzyw, który zrodził się w regionie sieradzkim, zgodnie z zapowiedziami zawitał do Warszawy. Uczestnicy strajku pojawili się dzisiaj w stolicy w sile tysiąca osób składając petycję z postulatami skierowaną do premiera.

Organizatorem protestu jest zawiązane w tym roku Stowarzyszenie Polskich Producentów Ziemniaków i Warzyw „Unia Warzywno Ziemniaczana” skupiające rolników z gmin Wróblew, Błaszki i Warta. Jego członkowie zaczęli domagać się rządowej interwencji w obronie rynków zbytu dla swoich produktów zwracając się o ograniczenie importu ziemniaków czy warzyw, które – jak zapewniają – w marketach po przemetkowaniu towaru często sprzedawane są jako produkt polski. By zwrócić uwagę na problem zorganizowali szereg blokad w kilku miejscach w Polsce. Po ostatniej, największej akcji z udziałem 120 traktorów w Sieradzu zapowiedzieli się w Warszawie.
W stolicy – jak relacjonuje Piotr Łuczak ze Słomkowa Mokrego, wiceprezes stowarzyszenia i radny gminy Wróblew – pojawili się w liczbie tysiąca osób z całej Polski, z czego 250 stanowili rolnicy sieradzcy. Protest polegał na przemarszu spod Pałacu Kultury do Kancelarii Premiera. – Ta akcja ma pokojowy charakter, bo chcieliśmy za jej sprawą zwrócić się przede wszystkim do konsumentów. Pokazać, że to nie tylko sprawa rolników, ale i nas wszystkich. Żeby ludzie wiedzieli co jedzą, mieli świadomość, skąd sprowadzane są produkty, które kupują.
Petycja z żądaniami została przyjęta przez wiceministra rolnictwa Rafała Romanowskiego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto