Do zdarzenia doszło 30 lipca na nocnej zmianie w jednym z zakładów pracy. W czasie przerwy w stołówce 28-letnią mieszkankę Sieradza poparzył kolega łyżeczką podgrzaną zapalniczką. Najpierw przez kilka minut ogrzewał łyżeczkę płomieniem, po czym niespodziewanie docisnął ją do łydki kobiety i przytrzymał przez kilka sekund.
Kobieta w domu próbowała opatrzyć oparzenie, ale ból nie ustępował a rana się zaogniła i zaczęła się z niej sączyć krew. Lekarz, do którego poszła stwierdził oparzenia II stopnia. Sieradzanka zdecydowała się zgłosić na policję.
Jak informuje policja, w związku z naruszeniem czynności narządów ruchu zostaną wykonane czynności procesowe. Ostateczna kwalifikacja prawna czynu zostanie przyjęta po wydaniu opinii przez biegłego lekarza.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?