Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policyjna zasadzka w Rossoszycy. Udana. Wpadła para, która okradała remizy

Paweł Gołąb
Policyjna zasadzka w Rossoszycy. Udana. Wpadła para, która okradała remizy
Policyjna zasadzka w Rossoszycy. Udana. Wpadła para, która okradała remizy Fot. materiały policji
Policyjna zasadzka w Rossoszycy pod Wartą. Funkcjonariusze trafnie wytypowali miejsce, w którym mogło dojść do włamania i złapali parę złodziei, która okradała strażaków-ochotników.

Policyjna zasadzka w Rossoszycy pod Wartą. Jak do niej doszło? Jak informuje rzecznik sieradzkiej policji Paweł Chojnowski, na przełomie września i października tego roku mundurowi odnotowali serię włamań do remiz ochotniczych straży pożarnych znajdujących się na terenie powiatu sieradzkiego. Za pierwszym razem z jednej ze strażnic z gminy Warta sprawcy wynieśli między innymi radiostację, myjkę ciśnieniową oraz 100 litrów oleju napędowego. Połasili się również na trzy komplety mundurów strażackich. Kilka dni później policja otrzymała kolejne zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do kolejnej strażackiej siedziby, ale już na terenie sąsiedniej gminy Goszczanów. Stąd złodzieje zabrali kilka butli gazowych, piec gazowy i inne drobne wyposażenie. Nie pogardzili nawet… 4 kilogramami kiełbasy. Ostatnie włamanie do remizy strażaków-ochotników miało miejsce miało miejsce znów na terenie gminy Warta. Po wyważeniu drzwi wejściowych przestępcy zrabowali olej napędowy, benzynę i 100 kilogramów węgla. Ogółem straty jakie poniósł Urząd Miasta i Gminy w Warcie oraz strażacy-ochotnicy wyniosły ponad 10 tysięcy złotych.
- Policjanci analizując zgromadzony materiał przewidzieli, że prawdopodobnie w krótkim czasie będzie miało miejsce następne włamanie – relacjonuje rzecznik sieradzkiej policji informując, że zasadzkę postanowiono urządzić w okolicy remizy strażackiej w Rossoszycy pod Wartą. - Wytypowanie miejsca kolejnego włamania okazało się trafne. Około godziny drugiej w nocy pod remizę podjechał samochód osobowy marki golf, którego pasażerowie przez kilka minut obserwowali budynek. Gdy policjanci postanowili ich wylegitymować, kierowca zaczął uciekać. Po kilku kilometrach drogę ucieczki zablokował oznakowany radiowóz zmuszając tym kierowcę golfa do zatrzymania pojazdu. W bagażniku auta funkcjonariusze ujawnili łomy, kominiarki, pompę do przepompowywania paliwa, rękawiczki.

Policyjna zasadzka w Rossoszycy. Kto stał za włamaniami?

W wyniku zasadzki zatrzymani zostali: 30-letni mieszkaniec gminy Warta oraz jego 22-letnia koleżanka. Sprawcy noc spędzili w policyjnym areszcie, a następnego dnia usłyszeli zarzut kradzieży związany z włamaniem i kradzieżą. Młoda mieszkanka gminy Warta przyznała się do zarzutów i złożyła wyjaśnienia. Większość skradzionego mienia została odzyskana i w najbliższym czasie wróci do właścicieli. Obojgu podejrzanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto