Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pijany kierowca ciągnika spowodował wypadek, nie udzielił pomocy poszkodowanemu FOTO

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Pijany kierowca ciągnika spowodował wypadek, nie udzielił pomocy poszkodowanemu
Pijany kierowca ciągnika spowodował wypadek, nie udzielił pomocy poszkodowanemu Fot. KPP Sieradz
25 letni mężczyzna, który bez uprawnień, mając w organizmie prawie 2 promile alkoholu kierował w miejscowość Krąków w gminie Warta ciągnikiem rolniczym i spowodował wypadek, w którym ciężkich obrażeń ciała doznał przewożony w ciągniku 26-latek, trafił na trzy miesiące do aresztu. Kierowca nie udzielił pomocy poszkodowanemu i odjechał z miejsca zdarzenia. Grozi mu teraz kara do 12 lat pozbawienia wolności.

27 sierpnia około 17.30 dyżurny sieradzkiej policji został powiadomiony przez świadka, że w miejscowość Krąków zobaczył leżącego na poboczu mężczyznę. Jak twierdził zgłaszający, osoba ta miała poważne obrażenia, a kontakt z nią był utrudniony. Wezwane służby ratunkowe udzieliły pomocy poszkodowanemu, a helikopter lotniczego pogotowia ratunkowego przetransportował rannego mężczyznę do sieradzkiego szpitala.

- Policjanci z komisariatu w Warcie, wspierani przez błaszkowskich funkcjonariuszy oraz patrol sieradzkiej drogówki ustalili tożsamość poszkodowanego, którym był 26-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego - mówi asp. sztab Agnieszka Kulawiecka, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu. - Jak wynikało z informacji zebranych przez policjantów, 26-latek wspólnie ze swoim znajomym, jechał ciągnikiem rolniczym z przyczepą, na której przewozili drzewo. Ustalono, że traktorem kierował 25-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego. W trakcie policyjnych czynności, jeden z członków rodziny poszkodowanego, przywiózł na miejsce 25-latka, który był pod wpływem alkoholu. Początkowo zaprzeczał, że spowodował wypadek. Jednak w rozmowie z policjantami przyznał się, że kierował ciągnikiem marki Ursus z przyczepą. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, w sposób nieprawidłowy przewoził w traktorze swojego 26-letniego kolegę, który w pewnym momencie z nieustalonych przyczyn upadł na jezdnię. Traktorzysta odjechał z miejsca, nie udzielając pomocy poszkodowanemu mężczyźnie.

25-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Badanie alkomatem wskazało, że ma on w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że nie posiada on uprawień do kierowania. Ciągnik rolniczy nie miał aktualnych badań technicznych. Mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty spowodowania wypadku, którego następstwem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu, nieudzielenia pomocy i ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Zebrany materiał dowodowy pozwolił Prokuratowi Rejonowemu w Sieradzu na wystąpienie do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Sąd przychylił się do złożonego wniosku i najbliższe 3 miesiące 25-latek spędzi za kratkami. Za dokonane przestępstwa grozi mu kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna w przeszłości wchodził w konflikt z prawem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto