Nakradli miedzi za ponad ćwierć miliona złotych

Dzięki anonimowemu zawiadomieniu policjanci z Warty zatrzymali złodziei, którzy ze składu budowlanego zabrali około 600 metrów miedzianego przewodu. Jego wartość to ponad 260 tysięcy złotych.
Osoba, która zadzwoniła do policji powiedziała, że na polanie w lasach niedaleko Warty przebywa dwóch dziwnie zachowujących się mężczyzn. Gdy na miejscu pojawili się funkcjonariusze okazało się, że obaj byli tak zajęci obieraniem z gumowej otuliny miedzianych przewodów, że nawet nie zauważyli zbliżających się do nich policjantów. Nie próbowali także uciekać.
Jak podaje rzecznik sieradzkiej policji w samochodzie dostawczym, który był na polanie znajdowało się około 200 metrów pociętego na kawałki miedzianego przewodu o średnicy około 240 mm. W toku postępowania wyszło na jaw, że przewody zostały skradzione ze składu materiałów budowlanych. Właściciel składu ocenił, że mogło zostać skradzionych ponad 600 metrów przewodu, którego cena rynkowa wynosi ponad 260 tys. zł. 

Złodziejami okazało się trzech mężczyzn w wieku 26, 18 i 16 lat. Nieletni mieszkaniec Warty będzie odpowiadał przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich. Jego dwóm dorosłym kompanom za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Cena kilograma miedzi w skupie złomu wynosi około 20 zł.