Nakradł alkoholu za prawie 3 tysiące złotych

Wezwani w związku z kradzieżą policjanci ustalili, że mężczyzna przyjechał do Sieradza samochodem. Jednak na pytania funkcjonariuszy, gdzie zaparkował, podawał różną lokalizację. Na koniec stwierdził, że nie jest w stanie wskazać miejsca postoju. Wobec tego policjanci sami poszukali samochodu na sklepowym parkingu. Okazało się, że stał kilkanaście metrów od wejścia do sklepu. Wyjaśniło się też, dlaczego uniejowianin chwilowo stracił pamięć, gdy był pytany o miejsce postoju auta. Po otwarciu samochodu policjanci znaleźli kilkanaście butelek różnego rodzaju markowego alkoholu, który został skradziony z tego sklepu . Sprawca potwierdził, że ten alkohol wyniósł wcześniej, a przez ochronę został złapany przy „ostatnim kursie”. Dodał też, że kilka butelek, kosmetyki oraz żarówki skradł z innego sieradzkiego sklepu. 

Ogółem wartość skradzionego alkoholu wyniosła 2.954 złote. Mieszkaniec Uniejowa został zatrzymany i dzisiaj ma usłyszeć zarzut kradzieży mienia za co mu grozi do 5 lat więzienia.