Ukrainka z Koziatynia w obwodzie winnickim trafiła do na staż do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i jest jedną kilkudziesięciu samorządowców zza wschodniej granicy biorących udział w programie.
- Codziennie poznaję nowe rzeczy, robię ogrom notatek i po kilkadziesiąt zdjęć - mówi. - Interesują mnie jeszcze sprawy związane z oświatą, bo tym przede wszystkim zajmuje się w Koziatynie. Jestem pod ogromnym wrażeniem Sieradza i tego, jak miasto funkcjonuje i wygląda. Jest zadbane, piękne, a nie chodzę tylko ścieżkami dla turystów.
Do Sieradza trafiła na staż do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Jest jedną z kilkudziesięciu osób, ukraińskich samorządowców, którzy w Polsce poznają prace samorządów. W programie realizowanym przez Fundację Solidarności Międzynarodowej na zlecenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych i wsparciu Związku Miast Polskich uczestniczą m.in. Katowice, Zawiercie, Kraków, Świnoujście.
- Nasz projekt jest inwestycją w kadry administracji publicznej i samorządów lokalnych, aby w przyszłości mogły dobrze wywiązywać się z obowiązków, jakie nakłada na nie rozpoczęta kilka lat temu reforma decentralizacyjna ukraińskiej administracji. Zakłada ona usprawnienie działania samorządów lokalnych oraz władz w regionach poprzez powierzenie im zadań, za które wcześniej odpowiadały instytucje centralne. Ma to zbliżyć model funkcjonowania ukraińskich instytucji do wzorców zachodnich - mówią przedstawiciele Fundacji Solidarności Międzynarodowe
j.
Pani Ludmiła dodaje, że od od mer miasta dostała za zadanie aby porozmawiać o możliwości nawiązania współpracy z Sieradzem. W Polsce przebywać będzie jeszcze ponad miesiąc. - Na każdym kroku zatrzymywałabym się i dziękowała polakom za wasze ogromne serca - mówi łamiącym się głosem.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?