Kto odnowi zabytkowy budynek przy Dominikańskiej?



Sieradzkie starostwo na zimne dmucha i tym razem bardzo szczegółowo sprawdza oferentów, którzy zgłosili się do przetargu na remont budynków muzeum. Jak podkreśla wicestarosta, nie można już dopuścić do sytuacji, że wybrana firma się wycofa. Nie ma czasu.


Muzeum Okręgowe w Sieradzu w lutym po raz kolejny ogłosiło przetarg na remont zabytkowego budynku przy ul. Dominikańskiej w Sieradzu. Wymusiły to okoliczności, do jakich doszło przed rokiem. W styczniu 2012 roku firma, jaka miała zając się remontem pomieszczeń piwnicznych i przystosowaniem ich między innymi na sale wystawiennicze oraz sale multimedialną, przerwała prace.

Powodem był zły stan posadowienia budynku. Trzeba było wzmocnić jego fundamenty. tego jednak przedsiębiorca się nie podjął. Muzeum wybrało do tego zadania innego wykonawcę i prace ukończono pod koniec ubiegłego roku. Firma, która miała prowadzić właściwy remont jednak wycofała się z zadania zupełnie. Konieczny był drugi przetarg. Ten właśnie jest w fazie rozstrzygania. 
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, jak przewiduje dyrektor muzeum Jerzy Kowalski, w poniedziałek będzie można zdecydować komu powierzyć przeprowadzenie prac.


– Wysłaliśmy dodatkowe zapytania do oferentów i do końca tygodnia czekamy na odpowiedź – wyjaśnia dyrektor Jerzy Kowalski.


Do przetargu stanęło czterech oferentów, ale pojawiły się trudności z wybraniem odpowiedniego. Jak twierdzi wicestarosta sieradzki Zbigniew Krasiński, problem tkwi w pieniądzach ale i w wiarygodności firm.


– Wszystkie oferty przekraczają kwotę, jaka mamy w budżecie – twierdzi wicestarosta. – Do najniższej brakuje nam niewiele, niecałe sto tysięcy, ale musimy je znaleźć.
Dodatkowo starostwu i muzeum chodzi o to, by wybrać takie przedsiębiorstwo, które zadaniu podoła. Stąd pomysł dodatkowego sprawdzenia wiarygodności oferentów.
– Nie chcemy dopuścić, by pojawiła się firma, z którą byłyby kłopoty – podkreśla wicestarosta Krasiński.


Ten, kto zdobędzie zaufanie władz samorządowych i dyrekcji muzeum, zajmie się odnawianiem jego siedziby w dwóch etapach. Pierwszy to remont reprezentacyjnego, zabytkowego budynku przy ul. Dominikańskiej. Ma tam powstać sala multimedialna, a także sale wystawiennicze i pomieszczenia na magazynowanie eksponatów. Tę część prac przewiduje się zakończyć w lipcu tego roku.

Remont ma mieć także drugi etap to adaptacja i rozbudowa obiektu przy ul. Zamkowej. Tu termin będzie bardziej odległy i zakończenie prac planowane jest pod koniec tego roku. Przeprowadzenie odnowienia muzealnych budynków ma kosztować około 2 mln zł.


Remont muzeum to cześć projektu rewitalizacji Sieradza, prowadzonego wspólnie przez miasto i powiat, a obejmującego między innymi przebudowę ulic najstarszej części miasta.