Klasztor podominikański po remoncie
Remont, trwał od października zeszłego roku. Jego całkowity koszt to ponad 4,2 mln zł. Dofinansowanie z Unii Europejskiej wyniosło ponad 3,4 mln zł. 100 tys. zł poszło z budżetu miasta, zaś ponad 700 tys. zł to środki własne. Zrobiono jednak wiele i jako jedni z pierwszych możemy zaprezentować jak wygląda klasztor po zakończonym remoncie. Oprowadza siostra Barbara Korek.
- Mamy za sobą największy obiekt w historii klasztoru - mówi zakonnica. - Wcześniej były prowadzone prace remontowe, ale nigdy w takim zakresie jak dotychczas, bo brakowało pieniędzy. Teraz udało się, dzięki dofinansowaniu z Unii Europejskiej. Co zrobiono? Przebudowano wejście do klasztoru, czyli furtę. Blask, po remoncie, odzyskały krużganki klasztorne, które są teraz pięknie podświetlone. Wykonano także częściową przebudowę i adaptację piętra budynku. W jego zachodnim skrzydle jest teraz sala muzealno-wystawowa oraz sala multimedialna. Odnowiono też wschodnią część klasztoru. Tam wymieniono dach, zaś strych zaadaptowano na pokoje gościnne. Będzie można teraz w klasztorze przeżyć dniu skupienia, rekolekcje, wyciszyć się, odzyskać pogodę ducha.
Klasztor podominikański po remoncie
. Przebudowano także klatki schodowe, wymieniono także kanalizację sanitarną, instalację wodociągową oraz centralnego ogrzewania. Jest także sygnalizacja przeciwpożarowa i system oddymiania klatek schodowych.
- W końcu w klasztorze przestało śmierdzieć grzybem - mówi siostra Barbara Korek. - Obiekt zyskał blask.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?