Ruch w Krzakach. Tak przed prawie dekadą zatytułowaliśmy artykuł poświęcony pierwszej społecznej inicjatywie początkującego i bardzo młodego, bo 14-letniego wówczas Mateusza Koniecznego, który zdobył z zewnątrz pieniądze na zajęcia wakacyjne dla swoich rówieśników. W tym roku przyszło mu świętować wraz ze swoją grupą „Rozrywkowa młodzież”, którą powołał do życia, jubileusz 10-lecia. Odbył się – idąc tropem wspomnianego prasowego tekstu – pod hasłem „10-lecie ruchu w Krzakach”. Trafnie. Bo w tej wsi w gminie Brzeźnio dzięki młodym społecznikom faktycznie zapanował ruch, który – co równie ważne - wcale nie ma zamiaru ustać.
„Rozrywkowa młodzież”, która powstała 1 maja 2013 roku, nauczyła się niełatwej sztuki zdobywania pieniędzy z zewnątrz, pochodzących z Unii i rozmaitych fundacji. Efekt? Młodzi społecznicy w trakcie 10-lecia zrealizowali aż osiem projektów społecznych, których uczestnicy rozwijali swoje umiejętności i w odkrywczy sposób badali dzieje swojej miejscowości. To „Wakacje w Krzakach”, „Foto Krzaki - na polanie i w remizie”, „Żyjemy w Krzakach”, „Zapraszamy w nasze Krzaki”, „Korzenie Krzaków”, „Wakacje w Krzakach. Reaktywacja”, „Odkrywamy Krzaki” oraz „Razem. Dla nas!”.
W czym Mateusz Konieczny z roku 2003 różni się od tego z roku 2013, obecnego studenta kształcącego się w Warszawie?
– Trochę się podrasował – z uśmiechem ocenia sam zainteresowany. - Przed 10 laty byłem bardzo spokojną osobą. Teraz jestem bardziej pewny siebie i jeszcze bardziej otwarty na ludzi i współpracę z innymi.
Z czego jest najbardziej dumny? Jak odpowiada, przede wszystkim z tego, że udało się zagospodarować czas wolny dzieciakom z Krzaków, a pomysły „Rozrywkowej młodzieży” rozbudziły ich aktywność. Z mierzalnych rzeczy fakt, że po działalności grupy na zawsze pozostanie historyczna mapa Krzaków, która dokumentuje dzieje tej wsi – nie tylko z tej czysto naukowej strony, ale i lokalnych legend.
Błażej Owczarek, który tworzy z innymi „Rozrywkową młodzież” podkreśla, że dzięki inicjatywom Krzaki przestały być anonimowe i stały się prawdziwą marką. – Ta nazwa nabrała znaczenia. Już nikt z niej się nie śmieje. Gdy powiem, że jestem z Krzaków słyszę już „a to tam, gdzie coś się dzieje”.
W jego przypadku społeczna działalność jeszcze bardziej pogłębiła zamiłowanie do fotografii, bo swoimi umiejętnościami mógł dzielić się z innymi. – To wszystko bardzo rozbudziło mnie duchowo. Przekonałem się jak przyjemna może być praca z dziećmi. Są bardzo kreatywne, dzięki czemu i ja się rozwijam jako fotograf.
Wójt gminy Brzeźnio Dorota Kubiak działalność młodzieży z Krzaków uznaje za prawdziwy fenomen. – Powstało wiele takich grup, ale zapału starczyło im na rok, półtora. Tu niezmiennie dzieje się coś fajnego już od 10 lat. To naprawdę coś wyjątkowego.
Jubileusz w Krzakach: uznanie też od dorosłych
Uznania dla młodych z Krzaków nie kryje także Czesław Owczarek, prezes miejscowej jednostki OSP, która społeczników przygarnęła, i to dosłownie, pod swój dach. – My się starzejemy, ale cieszy nas to, że widzimy jak rosną nasi następcy.
Ci – co jest najnowszą inicjatywą - postarali się o urządzenie wiejskiej biblioteki społecznej, którą poprzedziła zbiórka książek przeprowadzona z udziałem warszawskich przyjaciół grupy. Do dyspozycji mieszkańców jest dzięki temu 300 tytułów. A za rogiem czeka nowy projekt z zajęciami artystycznymi dla dzieci i młodzieży. Ruszy w sierpniu, a objąć ma 10 wsi z gminy Brzeźnio. By – jak mówi Mateusz - Krzaki rozrastały się dalej.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?