Grabia na zdjęciach w CIK w Sieradzu. Niesamowite pejzaże Seweryna Paczesnego

Jest to kolejna ekspozycja z cyklu „Moja przygoda z fotografią” Sieradzkiej Grupy Fotograficznej FOTOSIS, do której autor prezentowanych zdjęć należy od kilku lat. – Fotografia była ze mną od zawsze, ale intensywnie zająłem się nią kilka lat temu po fotospacerze organizowanym przez Fotosis, w którym wziąłem udział – wyjawia bohater wystawy.
Skąd właśnie przyrodnicze zdjęcia? - Seweryn zawsze lubił spacerować po lesie, dlatego też postanowił zacząć rejestrować swoje wędrówki – informują organizatorzy wystawy. - Tak właśnie powstał cykl fotografii „Grabia”, który tworzony był przez prawie 2 lata i powstaje nadal. Ta niewielka, lecz bardzo urokliwa rzeczka po długim czasie nadal fascynuje swoimi świtami, mgiełkami i nader urokliwymi zakątkami. Jednym z celów tych malowniczych i niemalże baśniowych zdjęć jest potrzeba pokazania, iż nie trzeba szukać pięknych widoków na końcu świata, wystarczy się tylko dobrze rozejrzeć wokół siebie.
A co sprawiło, że to właśnie rzeczka Grabia tak zawładnęła autorem prezentowanych w CIK zdjęć? – Na pewno fakt, że jest wręcz pierwotna – odpowiada już Seweryn Paczesny. - W takiej formie, jaką widzimy ją dzisiaj, istniała wiele lat temu i mam nadzieję, że będzie istniała dalej. Grabia oczywiście cały czas się trochę zmienia, ale wyłącznie naturalnie, a jej dodatkowym atutem są stare młyny.
Jak wyjawia Seweryn Paczesny, najchętniej fotografuje o świcie, bo wtedy może liczyć na światło, które podkreśli bajeczny charakter urokliwej rzeczki i jej okolic. Czy to wymarzone zdjęcie już udało mu się uwiecznić? – Gdyby takie powstało, przestałbym chyba fotografować – odpowiada autor. – Nawet jeśli jakieś ujęcie zachwyci, zawsze można zrobić jeszcze lepsze. Grabia oferuje tyle niespodzianek, widoków czy mgiełek, że nie sposób przewidzieć na co jeszcze się trafi. I nie sposób się tym znudzić.
Wystawa będzie czynna do 17 czerwca.