- Mamy całe mnóstwo zdarzeń – mówi Jarosław Wasylik, rzecznik sieradzkich strażaków – Jest ich ponad setka. Są pozalewane ulice, piwnice, budynki, zwierzęta. Pracujemy na pełnych obrotach, kilkadziesiąt zastępów z całego powiatu. W drodze do nas jest kilka zastępów z województwa. Według wstępnych szacunków, nasz powiat ucierpiał najbardziej.
Oprócz zalań, strażacy musieli zmierzyć się z pożarami dwóch domów jednorodzinnych, które zaczęły się palić w wyniku uderzenia piorunem.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?