Jak informuje Agnieszka Kulawiecka z Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu, po zgłoszeniu na miejsce natychmiast wysłano funkcjonariuszy z Warty. - Okazało się, że w miejscu wskazanym przez zgłaszającego znajdowała się 36-letnia mieszkanka Wielunia wraz z 11-miesięczną córką. Z uwagi na utrudniony kontakt słowny, funkcjonariusze sprawdzili jej stan trzeźwości. Badanie alkomatem wykluczyło działanie alkoholu. Na miejsce wezwano karetkę, aby ustalić stan zdrowia dziecka. Ekipa pogotowia ratunkowego przewiozła dziewczynkę do sieradzkiego szpitala. Policjanci skontaktowali się również z matką 36-latki, która w niedługim czasie pojawiła się na miejscu. Lekarze, który zbadali dziecko, nie stwierdzili, żadnych niepokojących symptomów i przekazali je pod opiekę babci. Matka dziecka została umieszczona w szpitalu.
Czynności prowadzone w tej sprawie – jak podaje dalej - będą miały na celu zbadanie czy zachowanie matki nie spowodowało zagrożenia zdrowia i życia dziecka. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. O powyższej sytuacji zostanie również powiadomiony Sąd Rodzinny, który sprawdzi sytuację rodzinną oraz sposób sprawowania opieki nad dzieckiem przez 36-letnia mieszkankę Wielunia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?