Za co dyskwalifikacja skoro Jutrzenka jeszcze meczu ligowego nie grała? O sprawie informowaliśmy, ale przypominamy. Pod koniec marca, podczas meczu kontrolnego Jutrzenki Warta z Widawią, piłkarz "Juve" zaatakował głową Dawida Walczaka, zawodnika drużyny przeciwnej. Złamał mu nos i trzy zęby. Po zdarzeniu Piotra Sajda wyraził skruchę, przeprosił zawodnika z Widawy. OZPN Sieradz nie miał jednak litości. Jutrzenka za to, jak informuje Zbigniew Zakrzewski, prezes klubu, nie ukarała Piotra Sajdy.
Więcej w środowym wydaniu "Nad Wartą".
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?