Dramatyczna sytuacja w sieradzkich podstawówkach

Samorządy z regionu przedstawiły wyniki rekrutacji do szkół podstawowych i przedszkoli. W tym roku jednak sytuacja diametralnie różniła się od działań, które podejmowane były w poprzednich latach, bowiem zniesiono obowiązek szkolny dla sześciolatków. Od tego roku rodzice sześcioletniego dziecka są zobowiązani do posłania go do rocznego przygotowania przedszkolnego. Równocześnie istnieje możliwość posłania malucha do pierwszej klasy szkoły podstawowej. Rodzice sześciolatków, które w tamtym roku poszły do pierwszej klasy szkoły podstawowej, mieli również możliwość pozostawić dziecko na kolejny rok w pierwszej klasie. Ustawa znosząca obowiązek szkolny dla sześciolatków była jedną z obietnic w sejmowym expose premier Beaty Szydło.
Nowelizacja wywołała wiele dyskusji w opinii publicznej, ale i wywołała problemy organizacyjne na samorządowych szczeblach. Sześciolatki, których rodzice postanowili, że ich dziecko zostanie w tzw. „zerówce”, zablokowały w gminach miejsca dla trzylatków. Wiele samorządów zdecydowało się jednak trzylatki przyjmować z wiedzą, że część dzieci do przedszkola może się nie dostać z braku miejsca. I tak jest w Sieradzu. 104 zgłoszonych maluchów nie dostało się do przedszkoli.
– Niestety, ta liczba wynika po prostu z braku miejsc – mówi Jadwiga Maciejewska, naczelnik Wydziału Edukacji i Spraw Społecznych w sieradzkim magistracie – Dzieci były przyjmowane według stałych kryteriów. W przypadku dzieci, które miały taką samą liczbę przyznanych punktów, musieliśmy organizować losowanie.

Nowa ustawa o sześciolatkach sprawiła jeszcze, że będzie mniejsza liczba klas pierwszych w nadchodzącym roku szkolnym. Patowa sytuacja pojawiła się w gminie Sieradz. Rodzice i opiekunowie zeszłorocznych sześciolatków, które były pierwszakami, nie zdecydowali się na to, aby zostawić dziecko na kolejny rok w tej samej klasie. Z tego powodu w Szkole Podstawowej im. Bohaterów Walk nad Wartą Września 1939 r. w Rzechcie nie zostanie otworzona żadna pierwsza klasa. Władze gminy przyznają – pusty rocznik będzie sprawiał problemy teraz i w przyszłych latach.
– Wszyscy rodzice, których dzieci poszły do szkoły podstawowej rok temu, zdecydowali, że dzieci pójdą do klasy drugich – wyjaśnia Włodzimierz Miłek, kierownik Referatu Spraw Obywatelskich w Urzędzie Gminy Sieradz – Niestety w szkole w Rzechcie wyszło tak, że wszyscy rodzice posłali sześciolatki do klasy pierwszej. Wszystkie dzieci pójdą do drugiej klasy, a co za tym idzie, pierwszych klas w Rzechcie w tym roku nie będzie. Powstała więc trochę dziwna sytuacja, której konsekwencje będą się ciągnąć przez sześć lat.

Problem będą mieli nauczyciele, którzy na ten rok byli przygotowani na objęcie wychowawstwa nad pierwszakami.
– Od trzech lat rozwijamy opiekę przedszkolną i przyjmujemy wszystkie chętne dzieci _– dodaje Miłek – _W Rzechcie zrobimy tak, że nauczyciele będą mieli więcej zajęć w oddziale przedszkolnym. Opracowujemy właśnie projekty organizacyjne na przyszły rok szkolny. Do redukcji etatów nie dojdzie, nauczyciele dostaną godziny właśnie w takich oddziałach.

W samym Sieradzu utworzonych zostanie zaledwie osiem klas pierwszych. Zazwyczaj ta liczba dotyczyła jednej szkoły, często w Szkole Podstawowej nr 10 dla nowych roczników tworzono po siedem, osiem klas pierwszych.
– W sieradzkiej „dziesiątce” będą w następnym roku tylko dwa oddziały klas pierwszych – dodaje Maciejewska – W „jedynce” będzie tylko jedna pierwsza klasa, w „czwórce” dwa oddziały, w „szóstce”, „ósemce” i „dziewiątce” po jednej pierwszej klasie. Łącznie osiem klas pierwszych na całe miasto.

W Sieradzu pierwszakami zostanie niecała dwusetka dzieci. Średnio liczba dzieci w klasach, które ruszą we wrześniu nie przekroczy więc 25. Samorząd liczy na to, że niektórzy rodzice zdecydują się na posłanie sześciolatków do szkoły podstawowej, bo jest sporo wolnych miejsc.

Jedyną różnicą w nauce w zerówce i pierwszej klasie będą podręczniki. Pierwszoklasiści dostaną rządowy „Nasz elementarz”. W 24 państwach Unii Europejskiej i ponad 130 krajach świata, edukację rozpoczyna się w wieku sześciu lat.