Jak podaje sieradza policja, około godziny 2 w nocy w sobotę, dyżurny sieradzkiej policji otrzymał zgłoszenie od kierowniczki stojącego na bocznym torze pociągu, że dwóch mężczyznach kopie w drzwi wejściowe do budynku dworcowego. Okazało się, że demolują dworzec w Sieradzu dwaj łodzianie.
Na dworzec pojechał policyjny radiowóz, a na jego widok mężczyźni rzucili się do ucieczki.Próbowali schować się w pociagu stojącym na bocznym torze. Mężczyni byli agresywni i policjanci musieli ich obezwładnić, by ich zatrzymać.
W komendzie zbadano stan trzeźwości jednego z zatrzymanych. Miał 2,3 promila alkoholu w organizmie. Od drugiego z zatrzymanych pobrano krew,bo nie był w stanie poddać się badaniu.
Zatrzymani uszkodzili drzwi wejściowe dworca od miasta, drugie od strony peronów, drzwi wejściowe do baru i kolejne prowadzące do pomieszczenia dla drużyn pociągowych. Ogółem straty wynoszą około 600 złotych.
Dwaj mieszkańcy Łodzi w wieku 33 i 46 lat usłyszeli zarzut zniszczenia mienia. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Przyznali się. Jak wyjaśniali łodzinie, byli na firmowej kolacji wigilijnej gdzie pili alkohol. Na dworcu chcieli wejść do środka, gdy zrobiło się zimno. A, że budynek był zamknięty, złość wyładowali na drzwiach.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?