- Wpłata z końca zeszłego roku dotyczyła wyroków do końca czerwca 2009 roku - wyjaśnia jeden ze spadkobierców. - Obecne pozwy są za okres od 1 lipca 2009 do końca 2010 roku. Kwota 300 tysięcy złotych jest przybliżona, bo każdy dzień zwłoki sprawia, że zwiększa się. Zarzuca nam się, że nie chcemy z magistratem dojść do porozumienia. Chcemy, tylko nikt z nami nie chce rozmawiać. Wprawdzie w zeszłym roku była propozycja polubownego załatwienia sprawy ze strony urzędu miasta, ale około 400 tysięcy złotych, zaproponowane przez magistrat za wykup, nie satysfakcjonowało nas. Poprosiłem więc pisemnie o możliwość zapoznania się z wyceną, ale dotychczas nie otrzymałem odpowiedzi w tej sprawie.
Nerwowo na kolejne pozwy reaguje prezydent Sieradza Jacek Walczak. W wywiadzie dla lokalnej rozgłośni radiowej powiedział między innymi: - Nie widzę takiej możliwości, żeby płacić. Wszelkimi możliwymi sposobami, oczywiście prawnymi, będę chciał udowodnić, że jesteśmy właścicielem gruntu, albo stać się właścicielem i nabyć ten grunt.
Przewodniczący Rady Miasta Tomasz Olejnik ma jednak inny pomysł na rozwiązanie konfliktu: - Może trzeba przenieść magistrat? Choćby do obecnego budynku gimnazjum numer dwa przy ulicy Rycerskiej. Tam za trzy lata będzie około stu dzieci. Może więc połączyć szkołę podstawową numer jeden z gimnazjum i zrobić zespół szkół, a w budynku dwójki magistrat? Jest jeszcze jeden pomysł, przeprowadzka do gmachu starostwa powiatowego. Trzeba pamiętać, że w obecnym budynku magistratu konieczna będzie niedługo wymiana centralnego ogrzewania. To pochłonie, co najmniej, milion złotych.
Radny Eugeniusz Witkowski nie kryje niezadowolenia z ciągnącego się sporu i twierdzi, że na własny koszt zlecił adwokatowi zbadanie sprawy.
Za to inny radny - Mirosław Owczarek- nie kryje oburzenia: - Prezydent obiecywał w kampanii, że załatwi tę sprawę. I co? Bierność prowadzi do niczego. Tu nic nie da mówienie, że się nie zapłaci. Trzeba płacić i już.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?