- Ta widowiskowa formuła sztuk walki powstała dzięki mojej długiej znajomości z nieżyjącym już generałem Petelickim - informuje wielokrotny mistrz Europy i świata w karate z Poddębic. - Dowódcę GROM-u bolało, że taki mistrz, jak ja jest niedoceniony. Że moja wiedza o karate tak naprawdę, nie do końca jest wykorzystana. Dlatego namówił mnie, żeby zdobyte przez lata doświadczenie wykorzystać. Jego marzeniem było, aby z powstałej formuły sztuk walki Karate Combat mogli korzystać nasi żołnierze. I wszystko wskazuje, że już niedługo nasz sposób treningów wejdzie do systemu ćwiczeń polskiego wojska.
Takie plany ma płk Andrzej Chadała, zastępca dowódcy do spraw szkolenia w Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie. Jest duża szansa, że wojsko będzie bazowało na Karate Combat.
Więcej w dzisiejszym tygodniku "Nad Wartą Weekend".
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?