- Po tak długim czasie nareszcie się doczekaliśmy – _cieszy się Krystyna Ciołek, właścicielka sklepu „Firany, obrusy, pościel”. _– W porównaniu do tego co było to jak dzień do nocy. Tego nawet nie da się porównać. Jest ciepło, schludnie, są toalety, jest po prostu pięknie.
Pani Krystyna prowadzi handel na bazarze przy Bartku od 1992 roku. – Wrosłam w to miejsce i jestem chyba już jego historią. Chyba nic innego nie umiałabym robić, tym bardziej cieszy mnie zmiana, która tu się dokonała – _mówi z uśmiechem. Który moment, prócz tego związanego z otwarciem, wspomina szczególnie? _– To chyba ten czas, gdy przyjeżdżali tu goście zza naszej wschodniej granicy. Nie było kawałka wolnego miejsca na bazarze i były tu prawdziwe tłumy klientów. Mam nadzieję, że wrócą w to miejsce.
- Metamorfoza bazaru, który przez wiele lat był antywizytówką Sieradza, zaczęła się wiosną tego roku – _przypomina Urząd Miasta Sieradza. - Stare i zniszczone już stoły zastąpiły nowoczesne pawilony handlowo-usługowe. Tych na odnowionym bazarze jest 22. Pawilony są ogrzewane i klimatyzowane, co zarówno handlującym jak i kupującym zapewni należyte warunki. Co będzie można kupić na bazarze? W większości swoją ofertę prezentować będą kupcy, którzy w tym miejscu pracowali przed rozbiórką starego targowiska. Pawilony są ich własnością, natomiast Przedsiębiorstwo Komunalne, które jest właścicielem gruntu, na którym znajduje się bazar, odpowiadało za całą resztę, czyli utwardzenie terenu, przygotowanie parkingów, elementów małej architektury, zieleni czy oświetlenia._
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?