Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znów policyjny pościg na ulicach Sieradza. Mundurowi ścigali 49-latka, który podczas ucieczki spowodował kilka kolizji

Paweł Gołąb
Fot. materiały policji
Do kolejnego w ostatnich dniach pościgu po ulicach miasta doszło w Sieradzu. Tym razem policjanci gonili sprawcę kolizji, który podczas ucieczki z miejsca zdarzenia staranował kilka innych aut.

Do kolizji doszło na ul. Piłsudskiego w Sieradzu. Zgłoszenie odebrane przez dyżurnego miejscowej policji mówiło o kierowcy mercedesa, który wpadł w inną osobówkę i oddalił się z miejsca zdarzenia. Po chwili funkcjonariusze otrzymali informację, że sprawca uderzył jeszcze w audi i ucieka dalej. – Po wysłaniu na miejsce, policyjny patrol zauważył opisanego mercedesa. Ponieważ kierowca nie reagował na polecenia funkcjonariuszy nie zatrzymując się, ruszyli za nim w pościg po ulicach Sieradza. Sprawcę udało się zatrzymać na ulicy Krakowskie Przedmieście. Zanim jednak to się udało, kierowca mercedesa doprowadził do kolizji z kilkoma innymi samochodami – relacjonuje rzecznik sieradzkiej policji Paweł Chojnowski.
Kierowcą mercedesa – jak się okazało - był 49-letni mieszkaniec Sieradza. Był trzeźwy. Jak dopowiada rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu mężczyzna zapewniał, że nie pamięta zajścia, w trakcie którego łącznie spowodował 7 kolizji. - Twierdzi, że nic nie pamięta.
Policjanci po zajściu podjęli czynności związane z ustaleniem pokrzywdzonych i oszacowaniem skali zniszczeń. Sprawca, jak podaje rzecznik, będzie odpowiadał z dwóch zarzutów. Za nie zatrzymanie się do kontroli i spowodowanie wypadku. Tak bowiem zakwalifikowano jedną z kolizji, w której dwie osoby odniosły obrażenia.

Policyjny pościg był także w sobotę

Wcześniej do scen rodem z filmów sensacyjnych doszło w Sieradzu w ostatni sobotni wieczór. Policjanci ścigali 29-latka, który nie zatrzymał się do rutynowej kontroli. Ucieczkę desperat zakończył wjeżdżając w radiowóz, którym mundurowi zatarasowali mu drogę. Dwóch funkcjonariuszy zostało rannych. Na szczęście obrażenia nie okazały się groźne. Jak się okazało, sprawca miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Jak informuje rzecznik sieradzkiej policji Paweł Chojnowski, nocny pościg ruszył z ul. Żabiej w Sieradzu, gdzie o godz. 22.20 policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu postanowili zatrzymać do rutynowej kontroli volkswagena golfa. - Kierowca nie zastosował się jednak do wydanego polecenia i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg włączając sygnały świetlne i dźwiękowe. Uciekająca osobówka przez kilka minut kluczyła ulicami Sieradza, po czym wyjechała z miasta. Tam kontynuując ucieczkę golf otarł się o ścigający go radiowóz.
W tym samym czasie, jak relacjonuje dalej rzecznik, do akcji pościgowej dołączył radiowóz z Komisariatu Policji w Warcie. - Policjanci nadjechali z przeciwnej strony chcąc odciąć desperatowi drogę ucieczki. Widząc nadjeżdżającego golfa zatrzymali na chwilę radiowóz, by w ten sposób zablokować mu dalszą ucieczkę. Jednak kierowca golfa nie zważając na ten manewr uderzył w radiowóz przodem swojego pojazdu. Otworzył drzwi i próbował uciekać dalej piechotą. Po chwili został obezwładniony i zatrzymany przez policjantów. W wyniku uderzenia w radiowóz dwaj policjanci odnieśli obrażenia ciała, niezagrażające ich życiu. Zostali przewiezieni do sieradzkiego szpitala, skąd po badaniach zostali zwolnieni do domu.
Okazało się, że golfem kierował 29-letni mieszkaniec gminy Sieradz. Kierował samochodem będąc po użyciu alkoholu - miał 0,22 promila alkoholu w organizmie. - Prawdopodobnie główną przyczyną jego ucieczki był fakt, że miał orzeczony przez Sąd Rejonowy w Turku dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Resztę nocy mężczyzna spędził w policyjnym areszcie. Tu incydent skończył się zarzutami nie zatrzymania się do kontroli drogowej, złamania sądowego zakazu i spowodowania wypadku drogowego.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto