Jak informuje rzecznik sieradzkiej policji Paweł Chojnowski, z hurtowni zginęło kilkadziesiąt rolek papy termozgrzewalnej o łącznej wartości ponad 4 tysiące złotych. - Sieradzcy kryminalni przez kilka następnych dni zbierali informację dotyczącą tej kradzieży. W efekcie ustalili, że skradziona papa była przewożona samochodem osobowym typu combi. Ustalili również numery rejestracyjne tego pojazdu. Dotarcie do właściciela nie stanowiło już dla funkcjonariuszy żadnego problemu. Właściciel samochodu już po kilku minutach rozmowy z policjantami potwierdził fakt przewozu papy. Powiedział, że o przewóz poprosił go znajomy i dostał za przysługę niewielką gratyfikację finansową – relacjonuje.
W sprawie zatrzymano dwóch mieszkańców Sieradza w wieku 21 i 25 lat. - Mężczyźni początkowo nie przyznawali się do kradzieży. Jednak dzięki umiejętnemu przesłuchaniu przeprowadzonemu przez śledczych zmienili zdanie i przyznali się do postawionego im zarzutu kradzieży mienia – informuje dalej rzecznik. - Jak wyjaśnili, papę wynieśli z terenu hurtowni do pustostanu, a następnie poprosili znajomego o jej dalsze przetransportowanie we wskazane miejsce. Jednak, jak dodali następnego dnia, ktoś im tą papę skradł. Podejrzanym za kradzież mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?