Prawie 3 promile alkoholu w organizmie miał 28-letni kierowca, który najpierw uderzył w dwa samochody, a potem wjechał do przydrożnego wykopu. Zajście miało miejsce na Krakowskim Przedmieściu w Sieradzu. Po tym gdy auto się zatrzymało wyszło z niego 5 osób. W tym czterech mężczyzn i jedna kobieta. Wszyscy zaczęli uciekać. Policjanci zatrzymali czwórkę uciekinierów. Okazało się że cała wszyscy byli pijani. W ich organizmie było od 1.6 do 2.9 promila alkoholu. Dodatkowo 23-letnia sieradzanka miała złamaną kostkę. Żadna z zatrzymanych osób nie przyznawała się do prowadzenia auta. Po przesłuchaniach okazało się, że samochód prowadził 28-latek.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?