Sygnalizacja na ulicy Sieradzkiej w Błaszkach została wybudowana przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Wykorzystano na nią pieniądze z funduszu na poprawę bezpieczeństwa.
Światła służyć mają przede wszystkim pieszym, którzy chcą przejść przez jezdnię drogi krajowej nr 12. Sygnalizacja ma działać "na żądanie", to znaczy piesi uruchamiać mają zielone światło specjalnym przyciskiem.
W styczniu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zakładała, że światła zaczną działać. Ale okazało się, że więcej czasu niż przewidywano zajęło przyłączanie do sieci energetycznej. Teraz, jak zapewnia rzecznik łódzkiego oddziału GDDKiA Maciej Zalewski, ta przeszkoda już zniknęła. – Prace są praktycznie ukończone. Nasz mistrz sygnalizacji planuje w pierwszej wolnej chwili pojechać, sprawdzić ostatecznie, czy wszystko działa, podłączyć komputer i uruchomić sygnalizację – twierdzi rzecznik.
Zanim zacznie normalnie funkcjonować, najpierw przez 24 godziny będzie testowana, to znaczy pulsować będzie pomarańczowe światło. Dopiero jeśli nie wystąpi żadna awaria, światła będą konfigurowane i przestawione na tryb roboczy. Czy nastąpi to jeszcze w lutym, nie wiadomo.
Niektórym mieszkańcom wcale się do tego, by korzystać z sygnalizacji nie spieszy. – Dla mnie mogą nie działać jak najdłużej – uważa błaszkowianin. – Jak zadziałają, to nam zablokują trzy skrzyżowania – przewiduje.
Światła na ulicy Sieradzkiej będą bowiem wyłącznie zatrzymywać ruch na przejściu dla pieszych. Nie będą sterować nim na przyległych skrzyżowaniach i ułatwiać kierowcom wyjazdu np. z ulicy Kościuszki czy Pułaskiego.
Rusza Strefa Czystego Transportu w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
