– Jestem oczywiście zadowolony z takiego wyniku głosowania – na gorąco cieszył się prezydent Sieradza. – Oczywiście jeszcze się taki nie urodził, który by wszystkim dogodził, stąd głosy, że coś można było zrobić jeszcze lepiej. Rozumiem to, sam mam takie spostrzeżenia w niektórych sprawach związanych z budżetem, ale generalnie można być z niego zadowolonym jak chociażby z faktu inwestycji zrealizowanych za 30 milionów złotych.
Mirosław Owczarek z opozycyjnych Solidarnych dla Sieradza wskazuje, że od strony finansowej do budżetu nie można mieć zastrzeżeń. Głos sprzeciwu był podyktowany przede wszystkim tym, co się w nim nie znalazło. – Nie wprowadzono wielu zadań, które chciała opozycja. Ponadto prezydent wielokrotnie naraził miasto na straty, o czym świadczą karne odsetki w sprawie roszczeń dotyczących gruntu pod magistratem. Stąd uważam, że gospodarkę finansową miasta można było prowadzić bardziej efektywnie.
W minionym roku wszystkie dochody miasta (licząc 20 mln zł z tytułu wypuszczonych obligacji) zamknęły się kwotą 137 mln zł i takie były też wszystkie wydatki. Dług miasta wyniósł 46 mln zł, co stanowi 43,5 proc. dochodów (niebezpieczna granica to 60 proc.).
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?