Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sieradz: Nie mają jak wyżyć z pensji

ts
Przedstawicielka Solidarności w Bankowcu  apelowała na sesji powiatowej o podwyżki  dla pracowników
Przedstawicielka Solidarności w Bankowcu apelowała na sesji powiatowej o podwyżki dla pracowników Tadeusz Sobczak
Pracownicy sieradzkich DPS-ów twierdzą, że mają głodowe pensje, więc chcą więcej zarabiać.

Podczas ostatniej sesji rady powiatowej zwrócili się do starosty sieradzkiego z prośbą o podwyżki. 
- Pensje w granicach minimalnej krajowej nie wystarczają, aby godnie żyć. Ceny żywności, czy leków idą w górę, a my z wynagrodzenia, które dostajemy, nie jesteśmy w stanie wyżyć - mówiła do radnych Eleonora Pabich, ze związku zawodowego Solidarność w sieradzkim Bankowcu. - Apelujemy, żeby w budżecie znalazły się jakieś pieniądze na podwyżki. Poza tym ze względu na łączenie naszej palcówki z tą w Rożdżałach będą oszczędności. Jeśli nawet niewielka kwota z tej sumy zostanie przeznaczona na podwyżki to bylibyśmy zadowoleni.
O trudnej sytuacji finansowej pracowników wypowiadała się także przedstawicielka DPS-u przy ul. Dominikańskiej w Sieradzu. 
"W związku z brakiem podwyżek wynagrodzeń od kilku lat, prosimy o ponownie rozważenie możliwości zwiększenia dotacji dla DPS przy ulicy Dominikańskiej. Praca z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie jest bardzo ciężka, wymaga dużej odporności psychicznej oraz wysiłku fizycznego" - czytamy w piśmie podpisanym przez 9 pracownic. "Uzyskiwana pensja często nie zabezpiecza naszych domowych potrzeb i zmuszeni jesteśmy występować o pomoc finansową formie świadczeń, zasiłków do instytucji tj. ośrodków pomocy społecznej. Zaznaczyć trzeba, że pracujemy uczciwie i pragniemy godnie zarabiać i żyć".
 Starosta sieradzki Dariusz Olejnik odniósł się do sytuacji w sieradzkim Bankowcu. Mówił, że w tej placówce nie ma pełnego obłożenia.
- Brakuje pensjonariuszy. Musimy dokładać do DPS-u. Łączenie placówek w Sieradzu i Rożdżałach trwa od ponad pół roku. Pozwoliłoby to na wypracowanie oszczędności. Pierwotnie była to kwota 300 tys. zł. Ale w tym roku nie możemy mówić o oszczędnościach. W przyszłym roku może będą - tłumaczył starosta. - Będziemy starali się, aby oszczędności z łączenia zostały w DPS i zasugerujemy, aby część pieniędzy przeznaczyć na podwyżki. Poza tym od 17 lat w DPS nie było remontów, a osoby które chcą umieszczać pensjonariuszy patrzą na warunki.
Przypomnijmy, że pierwotnie połączenie DPS-u w Rożdżałach z sieradzkim Bankowcem, który ma filię w Witowie miało nastąpić od maja. Ale pierwszą uchwałę w tej sprawie unieważniły służby wojewody. Podczas ostatniej sesji rady powiatowej radni po raz kolejny podjęli uchwałę w sprawie połączenia obu placówek. A także o reorganizacji Bankowca.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto