Rolnik był okradany przede wszystkim przed dniami targowymi. By ustrzec się przed kolejnymi stratami, postanowił przypilnować uprawy. Kilka razy dziennie wsiadał na rower i objeżdżał pole. Sposób okazał się skuteczny.
Podczas czwartkowego wieczornego patrolowania już z daleka zauważył dwóch mężczyzn, którzy wyrywali chrzan. Sprawcy pakowali warzywo do plecaka i dużej foliowej torby. Na widok gospodarza, który zaczął krzyczeć, że zadzwoni na policję, złodzieje zaczęli uciekać. Rolnik nie odpuścił i ruszył za nimi w pogoń, a jednocześnie zadzwonił po policję.
Jak mówi rzecznik sieradzkiej policji Paweł Chojnowski, po paru chwilach złodzieje się rozdzielili. Jednemu udało się uciec, zniknął między domami na ulicy Spacerowej w Sieradzu. Drugi, który zdecydował się na dalszą ucieczkę polami, został zatrzymany przez przybyłych na miejsce policjantów.
Ujęty przez funkcjonariuszy 26-letni mężczyzna jest mieszkańcem Sieradza. Był pijany. W chwili zatrzymania miał prawie 0,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Od odpowiedzialności karnej nie wymiga się także jego kompan. Policjanci ustalili już jego dane personalne. Obu mężczyznom grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
Dzięki swojej czujności rolnik zdołał odzyskać kilka kilogramów skradzionego chrzanu. Swoje straty wycenił na kwotę 260 zł.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?