Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rocznica mordu pacjentów Szpitala Psychiatrycznego w Warcie 2019 (zdjęcia)

Redakcja
Obchody 79. rocznicy mordu dokonanego przez Niemców na kilkusetosobowej grupie pacjentów Szpitala Psychiatrycznego w Warcie odbyły się w czwartek w placówce. Uroczystość pod pomnikiem upamiętniającym ofiary uzupełniło spotkanie z autorką książki nawiązującej do tych tragicznych wydarzeń.

Organizatorem uroczystości był Zespół Instruktorów Terapii Zajęciowej Centrum Psychiatrycznym w Warcie. Jak przypominają inicjatorzy, mord w Warcie był największą zbrodnią dokonaną w czasie wojny na Ziemi Sieradzkiej. – Ofiarą hitlerowskiej polityki eksterminacyjnej padli ludzie ułomni, wymagający pomocy oraz opieki. Nie mieli prawa do życia według straszliwej i wynaturzonej ideologii nazistowskiej.

Jak przebiegała bestialska akcja?

Całą akcję – w ramach szerszej operacji sygnowanej kryptonimem T4 – rozpoczęto w marcu 1940 roku, kiedy to komisja złożona z dwóch niemieckich lekarzy przystąpiła do selekcji pacjentów przebywających na terenie szpitala w Warcie dokonywanej przy przymusowej obecności polskiego personelu. – 1 kwietnia na dziedziniec szpitalny zajechały samochody obsadzone kilkudziesięcioma żołnierzami SS. Dzień później rozpoczęto w atmosferze wszechogarniającego terroru załadunek grup pacjentów. Narzędzie eksterminacji stanowił hermetycznie zamknięty samochód opancerzony, do którego doprowadzano spaliny silnikowe. Ludzie umierali dusząc się podczas drogi w niewyobrażalnych męczarniach. Ich zwłoki były grzebane we wcześniej wykopanych dołach nieopodal wsi Rossoszyca – _przypominają organizatorzy rocznicy _– Łącznie w dniach 2-4 kwietnia 1940 roku w ten okrutny sposób Niemcy wymordowali 499 pacjentów, 201 mężczyzn i 298 kobiet. Wśród ofiar były osoby narodowości polskiej, żydowskiej, niemieckiej i rosyjskiej. Najstarsza miała 75 lat, najmłodszą był kilkuletni chłopiec. W czerwcu 1941 roku Niemcy przeprowadzili kolejną selekcję chorych mordując potem 81 pacjentów. Łącznie ofiar było więc 580.

Apel o pamięć i szacunek

- To jest zapomniana historia i wiele osób nie jest świadomych, że do takich tragicznych wydarzeń w ogóle doszło. Wszyscy wiedzą o Holocauście, Powstaniu Warszawskim czy Wrześniu 1939 roku, ale nie wiedzą, że to pacjenci szpitali psychiatrycznych padli ofiarą Niemców jako jedni z pierwszych. To na nich testowano zbrodnicze techniki, a nikt się o nich przez lata nie upomniał. Chcemy, by ich głos w ten symboliczny sposób został usłyszany. Chodzi też o przesłanie, szczególnie pod adresem młodego pokolenia, że schorowani czy starsi ludzie wymagają troski – _argumentuje Paweł Baliński, koordynator Zespołu Instruktorów Terapii Zajęciowej.
Uroczystość uzupełniło spotkanie autorskie z Izabelą Bucką, autorką książki _„Ale mnie strzeż od wszelkiego złego”
, w której za tło posłużyła właśnie bestialska akcja T4. – W zbiorowej świadomości Polaków ta historia praktycznie nie istnieje. A była to akcja, która objęła w zasadzie wszystkie szpitale psychiatryczne na terenie Polski. Została obliczona i przygotowana na ogromną skalę, przyniosła w efekcie kilkanaście tysięcy ofiar. Jeśli nie więcej, bo ta liczba do końca nie jest znana. Ta historia jest tym boleśniejsza, bo dotyczy osób całkowicie bezbronnych, o które mało kto się upomniał. Chciałam tą książką przypomnieć nie tylko ich historię. Także to, że każdemu należy się szacunek.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto