Radni Sieradza protestują(AKTUALIZACJA)

Oto treść pisma, które do redakcji „Polski Dziennika Łódzkiego” dostarczył radny Mirosław Owczarek.
„My niżej podpisani protestujemy i żądamy natychmiastowego zdjęcia zdjęcia z budynku Urzędu Miasta reklam promujących firmy. Uważamy, iż na budynkach administracji państwowej i samorządowej umieszczanie tego rodzaju reklam jest zabronione i niezgodne z prawem
Protestujemy przeciw organizowaniu przed pomnikiem marszałka Piłsudskiego jakichkolwiek imprez w celach rozrywkowych np. wesołego miasteczka itp. Miejsce to ma charakter powagi i tradycji historycznej w opinii mieszkańców Sieradza, zatem tego rodzaju imprezy powinny być organizowane w innym miejscu”.
Pod pismem podpisali się:
1. Mirosław Owczarek
2. Beata Jacyszyn
3. Aleksander Czernow (jedynie w punkcie dotyczącym wesołego miasteczka przy pomniku)
4. Paweł Osiewała
5. Krzysztof Chlebicz
6. Jacek Pilarczyk
7. Jolanta Pietrus
8. Barbara Mrozowska-Nieradko

– Nie mamy nic przeciwko organizowaniu rozrywek dla dzieci – mówi Mirosław Owczarek. – Ale nie w miejscu świętym dla sieradzan. Nawet za czasów komuny było ono szanowane.

Przeciwko instalacji wesołego miasteczka przy pomniku marszałka protestuje też „Solidarność” Ziemi Sieradzkiej. Stosowne pismo w tej sprawie, podpisane przez przewodniczącego podregionu Krzysztofa Sokołowskiego, trafiło w piątek do magistratu.
Z kolei sekretarz sieradzkiego magistratu Jarosław Zienkiewicz powiedział. – Nie będę się na ten temat wypowiadał, to decyzja prezydenta Sieradza.
A co na to Jacek Walczak? – Ten protest, to gruba przesada – uważa. – Traktujemy pomnik z należytą powagą, ale nigdzie nie jest napisane, że plac to miejsce święte. Zależy nam na tym, by przyciągnąć tu sieradzan, a wesołe miasteczko w tym miejscu spełniło taki cel. Było tysiące ludzi, a gdyby bulwersowało ich miejsce, nie przyszliby całymi rodzinami. Do tego myślę, że całkiem spora grupa sieradzan dowiedziała się przy okazji, że jest w mieście pomnik Marszałka.
Więcej w piątkowym „Nad wartą Weekend”.