Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar kościoła w Rossoszycy (ZDJĘCIA)

Krzysztof Kaniecki
Pożar kościoła w Rossoszycy
Pożar kościoła w Rossoszycy Krzysztof Kaniecki
Pożar kościoła w Rossoszycy gasili w sobotnie południe strażacy. Wcześniej syreny zawyły w miejscowości Góra w gm. Warta. Na szczęście były to pozorowane akcje zorganizowane w ramach manewrów przeprowadzanych przez straż zawodową z Sieradza. W tym roku ćwiczeniami objęto drewniane, zabytkowe obiekty sakralne.

Pożar kościoła w Rossoszycy gasili w sobotnie południe strażacy. Wcześniej syreny zawyły w miejscowości Góra w gm. Warta. Na szczęście były to pozorowane akcje zorganizowane w ramach manewrów przeprowadzanych przez straż zawodową z Sieradza. W tym roku ćwiczeniami objęto drewniane, zabytkowe obiekty sakralne.

Pozorowany pożar kościoła w Rossoszycy zmusił do działań druhów z trzynastu najbliżej położonych jednostek OSP. Zadaniem strażaków było ugasić objętą ogniem świątynię oraz pomóc dwóm osobom, które zostały we wnętrzu ogarniętego pożogą kościoła. Po udanej akcji najczęściej powtarzanym zdaniem było, żeby nigdy nie było potrzeby wykorzystywać zdobytych podczas ćwiczeń umiejętności w praktyce. Mówił też o tym proboszcz parafii pw. św. Wawrzyńca w Rossoszycy, który dziękował strażakom za sprawne "uratowanie" kościoła przed spaleniem.

- Gratuluję wam współpracy - mówił ks. Mirosław Korytowski. - Miejmy nadzieję, że wasza pomoc nie będzie potrzebna, że jakoś ten żywioł będzie omijał to miejsce. Wszyscy księża modlą się o to, żeby nie musieli pracować w drewnianym kościele. Obawiamy się zagrożeń związanych między innymi z pożarem. W jednym momencie można nie mieć miejsca pracy. Z drugiej strony drewniane kościółki mają swój klimat. Warto je ratować. I nie tylko przed pożarem, ale też pod względem architektonicznym.

Pożar kościoła w Rossoszycy

Uczestnicy sobotnich manewrów mieli okazję podziwiać, jaką przemianę przeszedł w ostatnim czasie XVIII-wieczny kościół w Rossoszycy. Właśnie dobiegają końca prace przy pierwszym etapie renowacji świątyni. Odnowienie ścian zewnętrznych, położenie gontu na dachu i miedzianej blachy na kościelnej wieży oraz wiele innych prac kosztowały aż 380 tys. zł. Za rok remontowane ma być wnętrze, na co potrzeba kolejnych 350 tys. zł. Parafianie cały czas sumiennie co miesiąc oddają na ten cel zadeklarowane wcześniej kwoty, by drewniany kościół był jeszcze piękniejszy. Dla strażaków bardzo ważna była informacja, że remont obejmie też wymianę instalacji elektrycznej, dzięki czemu bezpieczeństwo przeciwpożarowe w pochodzącej z 1783 r. modrzewiowej świątyni było na najwyższym poziomie.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto