Poszła do sklepu i... ukradła portfel. 58-letnia mieszkanka Błaszek zamiast zakupów przyniosła do domu cudzy portfel. Grozi jej do 2 lat pozbawienia wolności.
Chwila i portfela nie ma
Jak informuje st. asp. Paweł Chojnowski z KPP w Sieradzu jedna z mieszkanek Błaszek rozbiła zakupy w sklepie. Kobieta przez roztargnienie zostawiła na ladzie swój portfel. Zawierał on dokumenty oraz około 250 złotych w gotówce. Gdy po kilku minutach kobieta wróciła do sklepu, portfela już nie było.
O kradzieży powiadomiła policję. Funkcjonariusze ustalili, że obsługa sklepu zauważyła leżący na ladzie portfel. Gdy ekspedientki spytały do kogo należy natychmiast odezwała się jedna ze stojących przy kasie kobiet. I szybko portfel schowała. Podczas przeglądania zapisu z monitoringu sklepowego jeden z funkcjonariuszy rozpoznał prawdopodobną złodziejkę. Błaszkowski policjanci pojawili się w jej miejscu zamieszkania. 58-latka przyznała się do kradzieży. Funkcjonariuszom wydała skradziony portfel z pieniędzmi, a także dokumenty, które zdążyła już schować. Usłyszała między innymi zarzut kradzieży dokumentu tożsamości za co jej grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Podejrzana przyznała się i złożyła wyjaśnienia.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?