23 kwietnia w godzinach rannych dyżurny sieradzkiej komendy został powiadomiony o zaginięciu 44-letniego mieszkańca Sieradza. Zaniepokojona rodzina zaalarmowała policję, kiedy po kilku godzinach od wyjścia z domu, mężczyzna nie wracał. Jak wynikało z relacji jego najbliższych, mężczyzna miał problemy zdrowotne. Okoliczności jego zginięcia wskazywały, że jego życie i zdrowie może być poważnie zagrożone.
Po otrzymaniu zawiadomienie policjanci niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania mężczyzny. Do działań tych skierowana została jak największa liczba funkcjonariuszy. Patrole dokładnie sprawdzały teren całego miasta oraz miejsca gdzie według ustaleń mógł przebywać zaginiony. Po około trzech godzinach, w okolicach rzeki Warty policjanci zobaczyli idącego poboczem mężczyznę, który wyglądem i ubiorem przypominał zaginionego. Kiedy sprawdzili jego dane okazało się, że jest to szukany przez nich 44–latek. Z uwagi na jego stan zdrowia wezwana została karetka pogotowia, która przewiozła go do szpitala. O szczęśliwym finale poszukiwań powiadomiono rodzinę odnalezionego mężczyzny.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?