O zdarzeniu, które miało miejsce w Wilamowie, policjanci z Poddębic zostali poinformowani przez jednego ze świadków. Jaki scenariusz miała pijana ucieczka pod Uniejowem? Przybyli na miejsce funkcjonariusze ustalili, że 40-latek bez stałego miejsca zamieszkania, podróżując volkswagenem golfem wraz ze swoim 29-letnim kompanem z Łodzi, stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do rowu i tam dachował. Według zeznań świadka zdarzenia, mężczyźni po kolizji wydostali się z samochodu i zaczęli uciekać w stronę pobliskiej miejscowości. Nie udało im się dzięki jednemu z mieszkańców powiatu poddębickiego, który podążył za nimi jednocześnie informując policjantów, w którym kierunku podążają uciekający.
Pijana ucieczka pod Uniejowem. Jaki finał?
Patrol mundurowych dzięki temu szybko zatrzymał uciekinierów. Jak informuje poddębicka policja okazało się , że obydwaj mężczyźni byli pijani. Starszy z nich miał prawie trzy, a młodszy ponad jeden promil alkoholu w organizmie. Ponadto okazało się, że 40-latek był poszukiwany listem gończym, by odbyć wcześniej zasądzony wobec niego wyrok w zakładzie karnym. Obaj zostali osadzeni w areszcie.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?