Patryk Kurpisz, dyrektor placówki, tak komentuje zamieszanie wokół klasy sportowej:
- Dla mnie to decyzja trochę niezrozumiała, gdyż biorąc pod uwagę poprzedni rok rekrutacja przebiegała dosyć podobnie. W tamtym roku z pierwszej preferencji było 25 osób, a w tym 23 z pierwszej preferencji. Jeśli chodzi o testy sprawnościowe, w tamtym roku podeszło 25 osób, w rekrutacji uzupełniającej siedem. W tym roku do testów przystąpiło 35 osób. Liczyliśmy na drugą rekrutację, szukamy pomocy wszędzie. Zarówno rodzice jak i dzieci są zniesmaczone, liczymy że oddział jednak będzie. Codziennie mamy telefony z zapytaniami o klasę.
Kazimiera Gotkowicz, wicestarosta powiatu sieradzkiego,który jest organem nadzorczym tak z kolei wyjaśnia decyzję.
- W wyniku rekrutacji do klasy sportowej z pierwszego wyboru zgłosiło się 19 uczniów., tych którzy zdali egzamin sprawnościowy. Z drugiego mieliśmy trzech, z trzeciego pięciu, z piątego dwóch. Natomiast w ubiegłym roku, kiedy powołaliśmy taki oddział zgłosiło się 35, a 9 odeszło.Więc w tym zakładaliśmy że mogą być jakieś ruchy, więc trzeba przyjąć więcej uczniów, ale ich nie było. Pod uwagę można jeszcze brać uczniów z drugiego wyboru, czy może jeszcze z trzeciego, ale nie z pozostałych.Nie mamy żadnego sygnału ze strony uczniów i rodziców w sprawie tej klasy, że coś się dzieje. Nie było też rodziców na sesji. Był natomiast u nas dyrektor szkoły Patryk Kurpisz, ale z rodzicem dziecka, które już się uczy. Była to pani zaangażowana w Klub Sportowy Warta, ale w ten klub my nie ingerujemy. Nie było natomiast zwyczajnie chętnych do tej klasy na nowy rok szkolny. Nie ma już raczej takiej szansy, żeby zmienić naszą decyzję. Jeśli zaś chodzi o dyrektora, to w kwietniu sporządzał arkusz organizacyjny szkoły i wtedy nie podnosił tego tematu. Arkusz został zaopiniowany pozytywnie przez kuratorium i zatwierdzony przez nas, czyli organ prowadzący. Jest jeszcze jedna ważna rzecz, że to oddział Liceum Ogólnokształcącego, które kończy się maturą. Wśród 19 uczniów z pierwszego wyboru byli tacy, co mają niewielką liczbę punktów, na przykład na 200 możliwych mieli 38 lub 39. Takich jest pięciu.W naszych dwóch liceach na terenie Sieradza, tak zaplanowaliśmy w naborze po sześć oddziałów, a zwykle były cztery. W wyniku symulacji naboru doszliśmy do wniosku, że są jeszcze uczniowie z dużą liczbą punktów, więc dołożyliśmy jeszcze po jednym oddziale, ale w porozumieniu z dyrektorami placówek. Podczas tej symulacji nie było z nami dyrektora Patryka Kurpisza.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?