Na szczęście nikomu nic się nie stało. Łup napastnika także nie był imponujący. Sprawca to szczupły, wysoki mężczyzna, który jest teraz poszukiwany przez sieradzkich policjantów.
Do napadu doszło po godz. 16. Jako pierwsi na miejscu zdarzenia zameldowali się pracownicy Zakładu Ochrony Mienia w Sieradzu, którzy odebrali sygnał alarmowy o napadzie i natychmiast poinformowali policję. Jak informuje rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu Paweł Chojnowski, rabunku dokonał mężczyzna, który ukrył twarz pod kominiarką. Kobietę z punktu kasowego postraszył przedmiotem przypominającym broń. Pracownica zdążyła zamknąć główną kasę i wydała tylko pieniądze leżące na wierzchu.
Policja mówi o niewielkiej kwocie. Według naszych nieoficjalnych ustaleń, łupem złodzieja padło około tysiąca złotych.
Złodziej uciekł się w kierunku ul. Jana Pawła II. Jak i relacjonuje rzecznik sieradzkiej policji, do poszukiwań sprawcy użyto psa tropiącego. Jego opis został ponadto podany wszystkim patrolom, a na miejscu zabezpieczono wszelkie ślady, które mogą pomóc w jego ujęciu.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?