Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kamienne Gody w gminie Złoczew. 70 lat małżeństwa obchodzili Maria i Józef Spychalscy

Paweł Gołąb
Kamienne Gody w gminie Złoczew. 70 lat małżeństwa obchodzili Maria i Józef Spychalscy
Kamienne Gody w gminie Złoczew. 70 lat małżeństwa obchodzili Maria i Józef Spychalscy Fot. archiwum rodzinne
Niezwykły jubileusz fetowano w gminie Złoczew. Maria i Józef Spychalscy z Kolonii Broszki obchodzili... 70-lecie pożycia małżeńskiego. Bliscy stanęli na wysokości zadania i nestorom rodu urządzili godne tak solidnej rocznicy huczne święto, na które stawiło się blisko 100 osób.

- Takie jubileusze nie zdarzają się codziennie, postanowiliśmy więc uczcić tę rocznicę jak trzeba. I wyszło super, z czego bardzo się cieszymy - relacjonuje nam wnuczka szacownych jubilatów, która dla swoich ukochanych dziadków przygotowała nie lada niespodziankę – drzewo genealogiczne przedstawiające wszystkich członków rodziny. Jak benedyktyńska była to praca, wystarczy powiedzieć, że państwo Spychalscy doczekali się 7 dzieci, 26 wnucząt i 44 prawnucząt. Cała rodzina to 104 osoby, z których na uroczystości nie mogli pojawić się tylko ci mieszkający na stałe za granicą, w Londynie i Kanadzie.
Uroczystość z okazji Kamiennych Godów, jak określa się 70 lat małżeństwa, rozpoczęła się od mszy odprawionej w stoleckim kościele, gdzie na jubilatów czekał prezent od biskupa kaliskiego Edwarda Janiaka w postaci srebrnych pierścieni i listu gratulacyjnego wręczony przez ks. prałata Zbigniewa Stefańskiego. A potem przeniosła się do jednego ze złoczewskich lokali. Zabawa, na którą złożyli się poszczególni członkowie rodziny, przeciągnęła się do rana. – Babcia ma 92 lata, a tańczyła z nami do godziny drugiej w nocy. No, ale nikogo to dziwić nie może, bo to kobieta pełna wigoru. Jeszcze rok temu wybrała się z moją mamą na wycieczkę do Portugalii , bo stwierdziła, że jeszcze nigdy nie leciała samolotem – podkreśla z dumą wnuczka.
Maria i Józef Spychalscy pobrali się tuż po wojnie – 19 sierpnia 1945 roku. Ona miała 22 lata, on – 23. Całe życie przepracowali w rodzinnym gospodarstwie. Pani Maria przyznaje, że nie zawsze było łatwo, ale zachowuje tylko te dobre wspomnienia podkreślając, że siłę małżonkom dawało wsparcie bliskich. – Z tego właśnie przede wszystkim się cieszę. Ze zdrowia i z rodziny, że mam taką piękną – podkreśla z uśmiechem.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto