Dwunastolatek pojechał rowerem do sklepu. Na ul. Żeromskiego zaczepił go mężczyzna. Gdy chłopiec przystanął, napastnik dobiegł do niego i stwierdził, że widział u niego pieniądze. Zażądał ich wydania, bo inaczej zabije chłopca. Groźby poparł silnym uderzeniem w twarz. Przestraszony chłopiec oddał dwa banknoty po 10 złotych.
Po powrocie do domu nastolatek opowiedział o zdarzeniu ojcu i sąsiadce. Ci natychmiast pobiegli w kierunku dworca autobusowego, dokąd szedł napastnik. Po drodze zaalarmowali przez telefon policję. We wskazany rejon natychmiast udał się radiowóz. Już kilkanaście chwil później policjanci zauważyli uciekającego mężczyznę. Nie mieli większych trudności z jego identyfikacją, gdyż był on ubrany w szarą koszulkę polo i widoczne z daleka czerwone spodenki typu bokserki.
Uciekinier na widok policjantów odrzucił trzymane w ręku banknoty i przeskoczył przez płot przedszkola przy ul. Jana Pawła II, chowając się w krzakach. Po chwili został zatrzymany. Do funkcjonariuszy dobiegł ojciec pokrzywdzonego wraz z synem potwierdzając, że siedzący w radiowozie młody człowiek jest sprawcą napadu.
Okazało się, że 19-letni mieszkaniec Sieradza był pijany. Badanie wykazało ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie. Za dokonanie rozboju grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
