Sieradzanin uciekał przed policjantami ze Zduńskiej Woli. Bezskutecznie
Kontrolę prędkości w Kromolinie Starym prowadzili policjanci zduńskowolskiej drogówki. Zobaczyli nadjeżdżającą mazdę, której kierujący przekraczał dozwoloną prędkość o 38 km/h.
Policjant dał latarką sygnał do zatrzymania, ale kierowca zamiast rozpocząć hamowanie, przyspieszył. Funkcjonariusze wsiedli do radiowozu i podjęli pościg. Używali sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Mimo to, kierujący nie zatrzymał się i pędził w kierunku Wojsławic. W Kromolinie skręcił w boczną uliczkę prowadzącą do posesji, wysiadł z auta i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za uciekinierem i zatrzymali mężczyznę – relacjonuje sierż. sztab. Katarzyna Biniaszczyk z Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli.
Po wylegitymowaniu okazało się, że mazdą kierował 37-letni mieszkaniec Sieradza. Nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a samochód nie miał aktualnych badań technicznych. Uciekinier został zatrzymany w policyjnej celi. Ponieważ nie zatrzymał się do kontroli drogowej pomimo wydawanych mu poleceń, kontynuując nadal jazdę - popełnił przestępstwo, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. 37-latek otrzymał również mandat za przekroczenie dozwolonej prędkości. Za kierowanie pojazdem mechanicznym bez uprawnień wysyłany jest zawsze do sądu wniosek o ukaranie. Sąd w takiej sytuacji obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do nawet 3 lat i może orzec karę grzywny w wysokości do 30 tysięcy złotych.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?