Sieradzanie w bitwie pod Grunwaldem. Przygotowania do udziału w odbyły się w skansenie

Do wyprawy przygotowywali się w scenerii sieradzkiego skansenu.

- Ćwiczymy wytrzymałość fizyczną i sprawdzamy, czy sprzęt dobrze pasuje. To ostatnia szansa na poprawki –

tłumaczył Stanisław Muszyński, namiestnik bractwa.
W tym roku sieradzkim miłośnikom rycerstwa przypadną różne role w wielkiej inscenizacji, która w historycznym miejscu odbędzie się w najbliższą sobotę 13 lipca. Wystawią jednego ciężkozbrojnego, większość sprawdzać się będzie w roli lekkiej piechoty. Ci ostatni staną po stronie… krzyżackiej broniąc podczas widowiska wozów taborowych nieprzyjacielskich wojsk. Zanim dojdzie do improwizowanej potyczki, wszyscy uczestnicy będą mieli okazję posmakować przez kilka dni życia obozowego oczywiście w średniowiecznym stylu: w historycznych strojach i bez nowoczesnych sprzętów.
Sieradzanie w bitwie pod Grunwaldem wezmą udział po raz ósmy. W tegorocznym gronie znalazła się debiutantka pod tym względem – Klaudia Szymczak.

– Rycerstwo lubiłam od zawsze, w końcu trafiłam do bractwa. Czy przed wyjazdem towarzyszy mi trema? Raczej odwrotnie. Z ciekawości nie mogę już doczekać się tego wyjazdu –

zapewniała sieradzanka tuż przed wyjazdem.

Nie tylko Grunwald

Bractwo Rycerskie Ziemi Sieradzkiej w najbliższym czasie czeka jeszcze jedna bitwa. Tym razem walka będzie szła o pozyskanie w jego szeregi nowych miłośników Średniowiecza. Sieradzcy rycerze po powrocie spod Grunwaldu zapraszają wszystkich zainteresowanych działalnością w bractwie (głównie po 16. roku życia) w każdą wakacyjną niedzielę do skansenu przy Wzgórzu Zamkowym. Czekać tu będą od godz. 13, by chętnym zaszczepić bakcyla rycerstwa.
Planowana jest tu także większa impreza, która będzie okazją ku temu. W jej trakcie będzie szansa nie tylko, by przymierzyć rycerski strój, ale i podziwiać pracownię alchemiczną, kaletniczą czy kuźnię, czym sieradzcy miłośnicy rycerstwa dysponują. To przedsięwzięcie wstępnie jest zapowiadane na sierpień-wrzesień.