Pięć mandatów było po 250 złotych, dwa po 400 i jeden za 100 złotych. - Ponadto prowadzone są dwa postępowania wyjaśniające dotyczące zanieczyszczenia drogi publicznej, jedno o kierowanie ruchem drogowym bez uprawnień i jedno za nielegalne używanie otwartego ognia - mówi Agnieszka Kulawiecka. - Jesteśmy w posiadaniu materiału filmowego z tego wydarzenia, który zarejestrowali nasi funkcjonariusze. Jest on teraz wnikliwie analizowany pod kątem ujawnienia ewentualnych innych przypadków łamania prawa podczas rolniczej pikiety. Jeżeli takowe zostaną stwierdzone to wobec ich sprawców będą wyciągane konsekwencje prawne.
Rząd obiecuje wspomóc psychiatrię dziecięcą