Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kulisy ślubu Adrianny i Michała z programu „Rolnik szuka żony”. W pierwszym telewizyjnym wywiadzie zdradzili, jak było na weselu VIDEO

REDAKCJA TELEMAGAZYNU
Wideo
od 16 lat
Minął tydzień od ślubu Adrianny i Michała, ulubionej pary, która poznała się na planie popularnego programu „Rolnik szuka żony”. To właśnie w trakcie trwania show z odcinka na odcinek byliśmy świadkami rodzącego się uczucia pomiędzy pochodzącą z Łodzi Adrianną i rolnikiem z województwa podlaskiego. W końcu w finałowym odcinku Michał poprosił Adriannę o rękę, a tydzień temu stanęli na ślubnym kobiercu i powiedzieli sobie tak. O kulisach swojego ślubu i wesela mówili dzisiaj w pierwszym po ślubie wywiadzie, który przeprowadzono w Pytaniu na Śniadanie.

Kulisy ślubu Adrianny i Michała z programu „Rolnik szuka żony”. W pierwszym telewizyjnym wywiadzie zdradzili, jak było na weselu

Adrianna i Michał Tyszka, znani widzom z programu „Rolnik szuka żony” gościli dzisiaj w studio Pytania na Śniadanie. W rozmowie z Anną Popek i Tomaszem Wolnym zdradzili kulisy swojego ślubu i wesela.

Ślub ulubieńców widzów programu „Rolnik szuka żony”, czyli Adrianny i Michała odbył się w województwie podlaskim, w kościele pw. św. Anny w miejscowości Rutki-Kossaki. Na wesele zaproszono ponad dwustu gości do Domu Weselnego Eliot. Na ślubie nie brakowało innych uczestników programu „Rolnik szuka żony”. Między innymi Klaudii i Walentyna czy Tomasza. Młoda Para zachwyciła wszystkich. A na wesele pojechała karetą.

- To był najpiękniejszy dzień w naszym życiu. Na żadnym weselu nie wybawiliśmy się, tak na na naszym - mówili w programie Pytanie na Śniadanie szczęśliwi nowożeńcy, którzy wciąż są jeszcze pełni pozytywnych emocji po ślubie, który był klamrą spinającą ich romantyczną historię.

A wszystko to zaczęło się od jednego listu... 20-letnią Adriannę z Łodzi do napisania listu do Michała skłoniły jego oczy. Serce Michała szybko zabiło zaś do Adrianny. Rodząca się z odcinka na odcinka więź przerodziła się w prawdziwą miłość, czego świadkami byliśmy w ostatnim odcinku, kiedy stęskniony Michał przyjechał do Adrianny do Łodzi. Został bardzo ciepło przyjęty przez jej rodziców, zwłaszcza przez tatę 20-latki.

Adrianna i Michał byli bardzo naturalni, i szybko stali się ulubieńcami widzów, którzy nie mieli wątpliwości w to, że rodzące się między nimi uczucie jest prawdziwe. W komentarzach podkreślali, że miłość bije od nich na kilometr. Kiedy w finałowym odcinku Michał oświadczył się Adriannie portal społecznościowy programu zalała lawina pozytywnych komentarzy, podobnie jak w sobotę 15 lipca, gdy para stanęła na ślubnym kobiercu. W końcu miłość bije od nich na kilometr.

W studio Pytania na Śniadanie Michał zdradził, że gdy Marta Manowska przyniosła mu wielkie pudło z listami wybrał pierwszy z brzegu i powiedział, że tego nie będzie czytać, a kobieta, która go napisała przechodzi od razu do dalszego etapu. Można rzec, że było to przeznaczenie.

W telewizji śniadaniowej nowożeńcy zdradzili także kilka sekretów na temat przebiegu uroczystości. Wyjawili, że do pierwszego tańca mieli się przygotowywać trzy miesiące przed ślubem, a ostatecznie wzięli tylko trzy lekcje.

- Podczas sylwestra świetnie się bawiliśmy i dużo tańczyliśmy. Adrianna stwierdziła, że dobrze mi idzie i jednak nie musimy tak dużo ćwiczyć - śmiał się w telewizji Michał Tyszka.

W trakcie programu Michał zdradził także, że zanim zatańczyli pierwszy taniec, wszystkich gości zaproszono do poloneza.

- To była dla mnie nowości. Na Podlasiu nie spotkałem się z taką tradycją - dodaje Michał Tyszka.

Adrianna Tyszka zachwyciła wyborem sukni ślubnej. Razem z Michałem wyglądali obłędnie

Panna młoda pięknie wyglądała w sukni ślubne. Jak zauważyły plotkarskie portale była to suknia o kroju księżniczki z gorsetem z przestrzennymi marszczeniami. Całość dopełnia biały welon oraz minimalistyczny bukiet z piwonii. Natomiast pan młody wystąpił w brązowym garniturze w kratę. W telewizji śniadaniowej nie mogło więc zabraknąć pytania, o wybór sukni ślubnej.

- Kiedy zobaczyłam ją w salonie, nawet nie chciałam jej przymierzyć, ale namówiła mnie mama. I gdy już miałam ją na sobie to po prostu się w niej zakochałam. Współgrała ze mną. Inne suknie, które przymierzała były co prawda bardziej ozdobne, ale to one a nie ja były na pierwszym palnie - zdradza Adrianna Tyszka.

Pytana o to, jak czuje się na Podlasiu i czy nie brakuje jej miasta, odpowiada krótko, że nie, a że do Łodzi jest stąd 3 godziny drogi, zawsze, gdy zatęskni za bliskimi może wsiąść w auto i pojechać do domu.

Zobaczcie, jak cudownie wyglądali w dniu ślubu.

Adrianna i Michał Tyszka gościli w niedzielę w programie Pytanie na Śniadanie

Kulisy ślubu Adrianny i Michała z programu „Rolnik szuka żon...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto