Rolnik szuka żony 2023. Dariusz z Łódzkiego odpowiada na hejt! Nicola też komentuje. ZDJĘCIA

Po ubiegłotygodniowym finale sezonu programu "Rolnik szuka żony" fala negatywnych komentarzy wylała się szczególnie na dwóch uczestników: Artura i Dariusza, którzy zerwali z kandydatkami wybranymi w programie. Podczas finału uczestnicy ponownie spotkali się z Martą Manowską i swoimi potencjalnymi kandydatami i kandydatkami na męża i żonę. Nie obyło się bez pełnych emocji i pretensji rozmów i konfrontacji.

Tak było na przykład w przypadku Dariusza, 27-letniego rolnika ze Skotnik w województwie łódzkim. Okazało się, że rolnik zerwał ze swoją wybranką Nicolą (22-latką z Borówna) wysyłając do niej wiadomość tekstową. Natalia (23-latka z Maszyc), którą Dariusz odprawił do domu jako drugą, zdradziła, że rolnik pisał do niej po emisji pierwszego docinka, wyznając że dokonał złego wyboru. Sprawiło to ogromną przykrość Nicoli, ta płakała i robiła wyrzuty młodemu mężczyźnie.

- Przedstawiałam cię wszystkim jako swojego chłopaka, wszyscy wiedzieli, jakie mam do ciebie uczucia, ty też - zwracała się do rolnika. - Darek dawał mi sygnały, że chce ze mną być całując się ze mną, przytulając, trzymając za rękę - zdradziła Nicola.

Darek do winy się nie poczuwał. - Danie komuś buziaka czy przytulenie nie oznacza zaraz związku - odpowiadał Dariusz. - Nie byłem pewny tego co do ciebie czuję. Kiedy przyjechałaś we wrześniu, podjąłem decyzję, że nie jesteś dziewczyną dla mnie. - I tłumaczył: - Nicola straciła w moich oczach przy bliższym poznaniu. Zachowywała się jak dziecko. Przykładowo nie umiała donieść do stołu szklanki z herbatą. Nicola nie ma mi czego wybaczać, bo nic złego jej nie zrobiłem....

Po emisji odcinka finałowego w sieci pojawiło się wiele komentarzy krytykujących zachowanie Dariusza, także tych kierowanych przez innych uczestników "Rolnika". Rolnik z Łódzkiego w końcu zareagował. W mediach społecznościowych zamieścił oświadczenie:

"W ostatnim czasie sporo pojawia się nieprzychylnych komentarzy dotyczących mojej osoby, Artura i Waldka. Chciałbym wam powiedzieć, że wasze zachowanie jest dalekie od poprawnego i nie macie naprawdę jakichkolwiek podstaw do takiej krytyki i hejtu jaki wylewacie na nas. Z uwagi na to, że jest to program rozrywkowy, zostały wybrane tylko najciekawsze dla widza momenty który szuka zwrotów akcji i sensacji. Proszę mi uwierzyć, że to, co zostało pokazane w waszych odbiornikach, jest to zaledwie procent tego co było nagrane i co przeżyliśmy wspólnie z ekipą produkcyjna. W wielu momentach naprawdę wyglądało to dużo inaczej jak zostało pokazane. Mam dla was ważny apel, nie komentujcie głupio skoro nie wiecie jak było naprawdę. Uczestnikom z poprzedniej edycji także dziękuję za komentarze, mieliście swój czas, było go wykorzystać jak była pora. Życzę wam miłego wieczoru i pozdrawiam wszystkich moich fanów tych pozytywnych, jak i negatywnych."

Udział w programie podsumowała też Nicola:

- To był cudowny czas, dzięki temu programowi miałam okazję zobaczyć siebie z perspektywy osoby trzeciej, co też mi bardzo dużo dało - mogłam zauważyć swoje wady, ale i zalety, które na co dzień jest mi trudno zauważyć. Każda moja emocja, uczucie czy zachowanie było prawdziwe - zapewnia uczestniczka. - Co do mojej relacji…Czasami po prostu lokujemy uczucia w niewłaściwych osobach, a potem mamy trudność pomimo tego jak nas traktują odejść od nich. Zawsze było mi to trudno zrozumieć, dopóki sama tego nie przeżyłam. Wracając do programu, poszłam do niego po miłość, choć jak już wiadomo, jej nie udało mi się znaleźć, to otrzymałam coś o wiele wspanialszego - przyjaźnie, spotkałam ludzi o pięknych duszach, ludzi na których zawsze mogę liczyć, ludzi przy których zawsze się śmieje i za to jestem najbardziej wdzięczna.

Nicola podziękowała za wsparcie i dobre słowa wszystkim tym, którzy przy niej w tym "trudnym czasie".