- Mieliśmy przygotowanych około 400 naczyń jednorazowych, ale szybko ich zabrakło - mówi jeden z organizatorów akcji Konrad Wilczyński. - Musieliśmy jeszcze dokupić setkę łyżeczek i miseczek. A więc rozdaliśmy spokojnie pół tysiąca porcji bigosu, żurku, grochówki i makaronu z kurczakiem. To nie wszystko, bo spokojne jakieś 100 porcji poszło na wynos. Na chętnych czekało jeszcze ciasto, kawa, herbata. Nie byłoby akcji, gdyby nie pomoc 15 Sieradzkiej Brygady Wsparcia Dowodzenia, sieradzkich restauratorów, ale także i z Warty. Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni aż takim odbiorem naszej akcji. Już myślimy o kolejnej.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?