60-lecie Szkoły Podstawowej nr 4 w Sieradzu. Podczas jubileuszowej uroczystości nastąpiło otwarcie nowej sali sportowej ZDJĘCIA

- Mamy lepsze warunki. Jest więcej przestrzeni, nowy parkiet i przyrządy do ćwiczeń – podkreślają uczniowie, którzy już mieli okazję wykorzystać nowinkę.

Nowa sala stała się prawdziwą dumą czwórki. Koszt inwestycji wyniósł 4,8 mln zł, z czego 1,5 mln zł stanowiło finansowe wsparcie z zewnątrz, które miasto zdobyło z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. Wraz z obiektem pojawiły się nowe łazienki, szatnie, zaplecze sportowe, gabinet dentystyczny oraz gabinet lekarski, a na dachu nowego łącznika powstał mały ogród.

– Budowa nowej sali to spełnienie marzeń dzieci, młodzieży i dorosłych związanych z naszą szkołą. Każdy obiekt sportowy jest inwestycją w przyszłość, służy propagowaniu zdrowego i aktywnego stylu życia – podkreślała Renata Pawlikowska, dyrektor SP nr 4 w Sieradzu przypominając, że przez starą salę, choć małą, przewinęło się tysiące młodych sieradzan, wśród których objawił się niejeden sportowy talent jak chociażby maratończyk i olimpijczyk Artur Kozłowski.

Uczestniczący w uroczystości Grzegorz Schreiber, marszałek województwa łódzkiego z humorem wyznał, że jest równolatkiem sieradzkiej „czwórki” i czuje z tego powodu... zazdrość. – Chciałbym być taki nowoczesny i zinfomatyzowany, taki piękny i wspaniały jak jest ta szkoła.
Prezydent Sieradza Paweł Osiewała nie wątpi, że należy mocno inwestować w szkoły, tak jak to się stało w przypadku „czwórki”. – Warto to robić dla naszych dzieci, dla przyszłości naszego miasta, województwa i kraju.
Jubileuszowa uroczystość, na której nie zabrakło przecięcia wstęgi, odbyła się na nowej sali. Część oficjalną uzupełniły występy artystyczne w wykonaniu uczniów „czwórki”.