Złodzieje sklepowi w rękach sieradzkiej policji

25 maja około godziny 14 dyżurny sieradzkiej policji otrzymał zgłoszenie o ujęciu złodzieja sklepowego w jednym z sieradzkich marketów budowlanych. Pracownicy sklepu obserwując monitoring zauważyli przy regałach z narzędziami mężczyznę, który bardzo nerwowo się zachowywał. Zabrał z półek towar, który następnie schował do reklamówki. Rozpoznali w nim sprawcę wcześniejszych kradzieży i podjęli obserwację. Gdy mężczyzna przeszedł za linię kas nie płacąc za towar, pobiegli za nim i ujęli go, zanim zdążył opuścić sklep. Okazało się, że w reklamówce miał narzędzia, zamki do drzwi oraz akcesoria remontowe. Wartość skradzionego towaru oszacowano na blisko 700 złotych. Wezwani na miejsce policjanci przejęli dalsze czynności. Ustalili, że sprawcą kradzieży był 50-letni mieszkaniec Sieradza. Mężczyzna został przewieziony do komendy, gdzie usłyszał zarzut. W czasie przesłuchania wyjaśnił, że skradzione przedmioty miały mu posłużyć do naprawy drzwi w domu.

Kilka godzin później podobne zgłoszenie dyżurny otrzymał od pracownika jednej z sieradzkich drogerii. Tam z kolei w ręce ochroniarza wpadł amator markowych perfum. Tę kradzież również zarejestrowały kamery sklepowego monitoringu. Kiedy mężczyzna stał przy półce z perfumami, swoim zachowaniem zwrócił uwagę pracownika ochrony. Chwilę później widać było jak zabrał z regału kilka flakonów perfum i schował je pod bluzę. Następnie ominął kasę nie regulując płatności za towar. Pracownik ochrony szybko ujął złodzieja. O zdarzeniu powiadomiona została policja. Mundurowi ustalili, że kradzieży dokonał 49-letni sieradzanin. Został on zatrzymany i przewieziony do komendy. W czasie przesłuchania twierdził, że potrzebował pieniędzy, a skradzione perfumy miał zamiar sprzedać przypadkowym osobom.