Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Sieradzu przykryją betonem pozostałości dawnego ratusza

Dariusz Piekarczyk
Małgorzata Pułkownik, prezes TPS, chce zachowania pozostałości starego Sieradza
Małgorzata Pułkownik, prezes TPS, chce zachowania pozostałości starego Sieradza fot. Dariusz Piekarczyk
Sieradzan bardzo dziwi sposób rewitalizacji rynku. Grzmią też wpływowe osobistości wiekowego miasta.

Kością niezgody stały się odkryte pozostałości ratusza, zachowane w doskonałym stanie. Mają być one zasypane i przykryte, tak jak większość placu, betonową płytą!

- Nie może być inaczej - twierdzi wiceprezydent Sieradza Cezary Szydło. - Myśleliśmy o wyeksponowaniu pozostałości ratusza, ale nie mamy na to pieniędzy. Odkrytych resztek nie można pozostawić, bo zostaną zniszczone przez dostęp powietrza. Ponadto mamy już opracowaną dokumentację techniczną na płytę rynku. Trzeba byłoby ją zmieniać. To znowu koszty, i to niemałe. Po zakończeniu prac, belka z ratusza zostanie zakonserwowana i pokazana sieradzanom, tak jak inne znaleziska, w pawilonie na wodzie, który powstanie na rynku.

- Apelowałem do władz miasta, żeby zabezpieczyć wykopaliska i przykryć choćby czymś w rodzaju solidnej szyby, podświetlić i w ten sposób pokazywać zabytki - mówi starosta sieradzki Dariusz Olejnik. - W jednym z folderów reklamowych prezydent Jacek Walczak chwali się prastarym Sieradzem. Przecież nie mamy zbyt wielu zachowanych zabytków. Pielęgnujmy więc to, co jest. Takie zabezpieczenie ma też i tę zaletę, że jeśli znajdą się pieniądze, badać można dalej. Jak zaleje się betonem, to już koniec.

- Codziennie patrzę z okna i ręce mi opadają, kiedy widzę to, co dzieje się na rynku - denerwuje się Jerzy Kowalski, dyrektor Muzeum Okręgowego w Sieradzu. - Uważam, że atrakcją miasta warto zrobić doskonale zachowane pozostałości, prawdopodobnie XVI- wiecznego ratusza. Fontanny można zbudować w innym miejscu. Ewenementem na skalę ogólnopolską byłoby wyeksponowanie pozostałości miasta, które ma przecież prawa lokacyjne z połowy XIII wieku.

- Członkowie Towarzystwa Przyjaciół Sieradza stoją na stanowisku, że należy zabezpieczyć odkryte pozostałości - dodaje Małgorzata Pułkownik, prezes TPS.

- To co odkryto powinno się utrwalić i zachować dla przyszłych pokoleń - nie ma wątpliwości była prezydent Sieradza Barbara Mrozowska-Nieradko.

Również były prezydent Michał Kłos uważa, że coś takiego uatrakcyjniłoby miasto.

- To co było na rynku do zniszczenia, już zniszczono. Nie wiem, czy jest sens zabezpieczania resztek budowli, które moim zdaniem nie są ratuszem - mówi z kolei Anna Kufel-Dzierżowska, archeolog z Sieradza.

A może władze miasta powinny jeszcze raz przemyśleć swoją decyzję. Może zamiast budować park linowy, warto byłoby sfinansować zabezpieczenie resztek sieradzkiego ratusza?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto