- Wędrówkę rozpoczęliśmy od przejścia aklimatyzacyjnego z Obergurgl do Ramolhaus 3006 metrów nad poziomem morza - opowiada Dawid Zawiasa. - Potem była Przełęcz Ramoljoch 3189m.n.p.m. do miejscowości Vent. Kolejny dzień to przejazd do Griesu i dojście do schroniska Amberger Hütte 2135 metrów nad poziomem morza i tam mieliśmy nocleg. Następnego dnia wyszliśmy o 5.15 w kierunku najwyższego celu naszej wyprawy. Pogoda zmieniała się jak w kalejdoskopie i do końca nie byliśmy pewni czy uda się zdobyć szczyt. Jednak nasze obawy nie potwierdziły się. Schrankogel 3497 metrów nad poziomem morza zdobyty! Kolejne dni, to krótkie pobyty w Vaduz stolicy Lichtensteinu, w kurortach Davos i Sankt Moritz w Szwajcarii, nad jeziorem Como we Włoszech. Ostatni dzień to już Colodri nad jeziorem Garda
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?