Rolnik z gminy Klonowa pojechał traktorem z naczepą do prac polowych. Po kilku godzinach wysiłku do stojącej na poboczu naczepy włożył piłę spalinową firmy Stihl o wartości 1.000 złotych. Sam zaś powrócił do dalszej pracy. W pewnym momencie zauważył z daleka, przechodzącego obok naczepy znanego mu z widzenia mężczyznę. Jak informuje rzecznik sieradzkiej policji, gdy rolnik wrócił z pola stwierdził, że piła zniknęła z naczepy. Trop prowadził do mężczyzny, którego wcześniej widział. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę, bo u złodzieja policjanci znaleźli dwie piły spalinowe w tym, tą która była własnością rolnika. 31-letni mężczyzna, który ukradł sprzęt nie przyznał się do winy. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?