Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zjazd samorządowców w Zduńskiej Woli [zdjęcia]

Agnieszka Olejniczak
Agnieszka Olejniczak
W Zduńskiej Woli 1 lutego spotkali się samorządowcy z województwa łódzkiego, chcący wyrazić swoje stanowisko wobec pomysłów zmian w ordynacji wyborczej do samorządów. Na zaproszenie prezydenta miasta odpowiedziało kilkudziesięciu wójtów, burmistrzów i prezydentów.

Przedstawiciele ponad 50 gmin odpowiedzieli na zaproszenie prezydent Zduńskiej Woli, który zwołał spotkanie dotyczące planowanych przez rządzące Prawo i Sprawiedliwość zmian w kodeksie wyborczym. Chodzi o plany wprowadzenia kadencyjności dla wójtów burmistrzów i prezydentów i to od zaraz ograniczenia możliwości kandydowania tym, którzy rządzą ponad dwie kadencje.

W spotkaniu w Ratuszu w Zduńskiej Woli uczestniczyło ponad 40 osób. Większość przedstawicieli samorządów zdecydowanie opowiedziała się przeciwko wprowadzeniu kadencyjności i działaniu prawa wstecz. Jak podkreślali, nie chodzi o ratowanie swoich stanowisk, ale o działanie zgodnie z prawem i obronę praw wyborców do decydowania o swojej gminie czy mieście.

Aspekty prawne sygnalizowanych zmian w ordynacji wyborczej przedstawił dr Marcin Górski, który zwrócił uwagę na to, że konstytucja nie ogranicza biernego prawa wyborczego, więc i ustawa nie powinna. Ponadto zgodnie z konstytucją zasadą jest, że prawo nie działa wstecz.

Swoje stanowisko przedstawili samorządowcy uczestniczący w spotkaniu. Między innymi zgodnie twierdzili, że przy ograniczeniu do dwóch kadencji dojdzie do patologii. Burmistrz Przedborza Miłosz Naczyński dowodził, że w pierwszej kadencji samorządowiec się uczy, a w drugiej nie będzie podejmował działań bo nie będzie musiał się strać o poparcie.

Burmistrz Błaszek Karol Rajewski, jak podkreślał wyrzucony z PiS po 10 latach, uważa że zmiany zostaną wprowadzone, bez względu na zdanie samorządu. Zaproponował jednak, by przedstawić stanowisko, w którym kadencyjność obejmowałaby także radnych, posłów i senatorów.

- To stanowisko będzie odczytane tak: ludzie bronią własnych koryt - uważa Rajewski. - Pozwólmy im na te zmiany. Niech wprowadza kadencyjność, ale tez posłom, senatorom i radnym.

Z kolei zdaniem Tadeusza Borkowskiego, wójta Lutomierska, kadencyjność jest zła, bo brak jest motywacji do pracy. Obecnie wójtowie wciąż muszą się starać o poparcie wyborców.

Podobnego zdania jest prezydent Piotrkowa Trybunalskiego Krzysztof Chojniak. Uważa, że brak kadencyjności powinien zostać. A decydować mają wyborcy.

- Suweren ma prawo zdecydować - tłumaczy prezydent Chojniak. - To ograniczenie prawa lokalnej społeczności. Przetarg ograniczony: możesz wybrać ale nie tego i tego, bo oni już byli.

Samorządowcy uzgodnili wspólne stanowisko, które zostanie skierowane imiennie do wszystkich parlamentarzystów z województwa łódzkiego, a także do szefów klubów parlamentarnych oraz do marszałka Sejmu.

Samorządowcy wyrażają zaniepokojenie planami zmian w ordynacji wyborczej, wskazują także na niekonstytucyjność sugerowanych poprawek oraz wskazują na to, że samorząd jest ostoją demokracji. Nie godzą się na godzenie w dobre imię samorządów i apelują o wycofanie się z przygotowywanych zmian.

- Nie bronimy swojej władzy, a praw suwerena - napisali w stanowisku, przygotowanym po spotkaniu 1 lutego w Zduńskiej Woli.

- Wyślemy to stanowisko także do wszystkich przedstawicieli samorządów w województwie, by pokazać, że mamy tę odwagę i dostrzegamy zagrożenia - mówi prezydent Zduńskiej Woli Piotr Niedźwiecki. - Domagamy się Prawa i Sprawiedliwości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zdunskawola.naszemiasto.pl Nasze Miasto