Zbiórka podpisów pod projektem ustawy „Ratujmy kobiety" odbyła się w sobotę Sieradzu

– Projekt ma na celu wprowadzenie w Polsce światowych standardów prawa w zakresie zdrowia i rodzicielstwa takich jak: rzetelna informacja i edukacja, dostęp do badań prenatalnych, opieka nad kobieta w ciąży i po porodzie, tania i powszechnie dostępna antykoncepcja, prawo do bezpiecznego przerywania ciąży i zakaz drastycznych wystaw i demonstracji pod szpitalami i szkołami – _przedstawiają inicjatorzy akcji.
Zbiórka podpisów – jak uszczegóławiają organizatorzy sieradzkiej akcji – będzie prowadzona do 10 października, a celem jest 100-tysięczne poparcie. – Zbiórka to pokłosie Czarnego Protestu zorganizowanego w odpowiedzi na skierowany do Sejmu projekt ustawy całkowicie zakazujący aborcji - nawet w przypadku, gdy dziewczyna została zgwałcona czy zagrożenia życia kobiety wskutek ciąży. Potem Polkom uniemożliwiono dostęp do tzw. „pigułki po” bez recepty, „modna” stała się klauzula sumienia, stąd więc kolejne działania.
Projekt ustawy _„Ratujmy Kobiety" – jak podają dalej organizatorzy - jest dziełem Inicjatywy Polskiej. - Projekt obejmuje m.in. prawo do legalnego przerywania ciąży do końca 12. tygodnia. Ponadto przewiduje wprowadzenie edukacji seksualnej do szkół, łatwy i darmowy dostęp do antykoncepcji, przywraca antykoncepcję awaryjną bez recepty. Reguluje również stosowanie klauzuli sumienia przez lekarzy-ginekologów.
Organizatorzy sieradzkiej akcji informują, że w całej Polsce zebrano już około 80 tysięcy podpisów. – Jest obawa, że nasz głos nie zostanie wzięty pod uwagę jak stało się to w przypadku akcji na rzecz referendum w sprawie reformy polskiej oświaty. Możliwe, że wszystkie podpisy trafią do kosza. Ale nie można siedzieć z założonymi rękami. Chcemy, by w ten sposób została podjęta dyskusja w podnoszonych przez nas sprawach, a rządzący z Prawa i Sprawiedliwości wiedzieli, że nie wszyscy są ich żelaznym elektoratem i jest wiele osób, które mają inne od nich poglądy.
Organizatorzy sieradzkiej akcji zapowiadają kolejne zbiórki podpisów prowadzone na Rynku.