Samochód miała pozostawić przy bloku na ul. Broniewskiego. Gdy po dwóch godzinach 69-latka chciała ponownie wyjechać do miasta zauważyła, że samochodu na parkingu nie ma. Policjanci dokonali rozpytania potencjalnych świadków, przejrzeli system monitoringu oraz sprawdzili okoliczne ulice i parkingi. Bez efektu. Nazajutrz około godz. 18 pokrzywdzona ponownie pojawiła się w komendzie. Zeznała, że kilkanaście minut wcześniej była na ulicy Dominikańskiej, a później poszła na plac teatralny. Tam zauważyła swój samochód. Jak stwierdziła, nie nosił on żadnych śladów uszkodzeń i z jego wnętrza nic nie zginęło. Kobieta długo zastanawiała jak on się tam znalazł. Po pewnym czasie przypomniała sobie, że... to ona sama go tam zostawiła poprzedniego dnia.
Jeszcze tego samego dnia pojazd wrócił pod blok, na swoje stałe miejsce parkowania.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
